FORUM WĘDKARZY WYCZYNOWYCH

proolo

Mam wersje 6 metrową, i jest pełna szczytówka (wklejka)

wiktor1989

5 metrowa też ma pełną węglową, ostatnio trzymałem w ręku także na 100%

zapi1231

Ja posiadam całą serie uklejówek trabucco proxima. Są sztywne, szybkie i bardzo leciutkie, nawet łowiąc 4 godziny batem 5 metrowym tego modelu wgl ręka sie nie meczy.
___________________________________
Pozdrawiam Patryk 1998

Konrad1996 · Wysłany: Sob 19:26, 29 Mar 2014 Temat postu:

Witam, czy mógł by mi ktoś polecić jakieś uklejówki długości 3,5-5 mt w cenie do 250 zł za szt.?
co powiecie na temat tych?
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
pozdrawiam

Drennan1984 · Wysłany: Sob 20:18, 29 Mar 2014 Temat postu:

ja mam juz 3 rok uklejówki jaxona xt-pro alborella i jestem z nich bardzo zadowolony, bardzo mało ryb z nich spada jeśli można mówić że wogóle spadają to raczej przez słabe zachaczenie ryby niż z winy pracy wędki,

byłem uprzedzony do jaxona, ale te uklejówki ma znakomite,

mam też stare świetne uklejówki mikado alborella, są szybsze i sztywniejsze od jaxona xt-pro i też je polecam, tylko że te bedzie Ci cięzko znaleźć do kupienia

tomala26 · Wysłany: Sob 21:00, 29 Mar 2014 Temat postu:

Polecam gorąco MILO Helios 3,5m, dla mnie najlepsza relacja jakości do ceny! Prawda jest też taka, że nie każdy kij z danej serii (mam na myśli różne długości)
będzie "dobrze" leżał w ręce - bo od 4m w górę tylko uklejówki z górnej półki zachowują wysokie parametry użytkowe, tj. odpowiednie wyważenie etc.

Konrad1996 · Wysłany: Nie 14:22, 30 Mar 2014 Temat postu:

znalazłem takią uklejówkę w dobrej cenie:
[link widoczny dla zalogowanych]
może ktoś poleca?, warto brać?

MBTic

Witam. Przeczytałem kilka postów i chciałbym włączyć sie do dyskusji. Zacznijmy od definicji łowienia uklejki. Jest to szybkosciowy połów ryb na krótkim dystansie. Najważniejsze jest słowo ( szybkosciowy). Oznacza to, ze musimy zrobić wszystko aby ściągnąć rybki jak najbliżej brzegów i używając specjalnej techniki ( uwierzcie mi potrzebne sa tygodnie treningów aby ja opanować) je odlawiac. Im krótsza wędka tym lepiej. We Włoszech zawodnicy używają wędek o wymiarach 1,25- 1,50- 1,75- 2,00- 2,25- 2,50- 2,75- 3,00.
Jak zauwazyliscie różnice sa 25 centymetrów, bo właśnie te kilkanaście centymetrów może przesadzić o wygranej. Im krótsza uklejowka tym szybciej lowimy. Powyżej trzech metrów uklejowka nazywane sa " uklejowkami do poszukiwań" jak sama nazwa wskazuje nie nadają sie do szybkosciowego połowu. Trochę to skaplikowane ale prawdziwe. Ja sam posiadam te do 3,5m, pózniej mozna je łowić batem lub nawet tropem od tyczki. Jeżeli macie jakieś specyficzne pytania to z chęcią odpowiem.
Marek

Drennan1984

MBTic

Tematem głównym jest łowienie ukleji! I ja napisałem kilka słów o sprzęcie! Łowienie na wędki dłuższe niż 3 metry nie nazywamy łowieniem " szybkosciowym ryb" tylko we Włoszech ( ricerca) w POLSCE " dłubanie ryb".
Aby mowić, pisać a przedewszystkim lo wić ukleje, musimy znalesc sie na łowisk do tego przystosowanym- z przewaga tych malychrybek!!! Wedkarstwo wyczynowe to sport, a reguły sa takiesame na całym świecie. Zawody wygrywa sie waga a nie ilością złowionych ryb. Jeżeli ktoś decyduje sie podczas zawodów łowić ukleje, to bezwzgledu na wszystko łowi je przez trzy godziny zdając sobie sprawę, ze aby pobić tych lowiacych tyczka lub odleglosciowka, musi wyjąc ich około 1300-1500. Jeżeli rybki nie występują przy brzegu, to lowimy tyczka lub match w poszukiwaniu leszczy, ploci, kleni itd. Jaki jest sens nastawiania sie na ukleje na 5 metrach? Pewna przegrana, chyba? Zdarzyło mi sie raz, ze woda " wymarłe" nie było ryb, uklejek ani na 13 ani 40 ani przy brzegu i zaczęło sie DŁUBANIE szukanie pojedynczym ukleji kijem od tropu. To jedyny przykład gdzie mozna zdecydować sie używać wędek ponad 3 metrowych do szukania tej małej rybki!

Drennan1984

myślałem że dopiero się uczysz łowienia, ale dochodzę do wniosku że nie rozumiesz co piszesz...

widziałem łowienie uklejek na 13metrach ale na 40metrach jak żyje to nie spotkałem jeszcze takiego desperata łowiącego tak daleko ukleje!

a temat główny to ,,uklejówki" czyli wędki do łowienia przede wszystkim małych ryb, nie tylko uklei, a długość tych wędęk to od 1,5m do 6m,

MBTic

Być może, złe napisałem. Łowienie na 40 metrach lub na tyczke polega na szukaniu dużych ryb, które dają Ci wynik ( wagę) zdesperowanych mozna nazwać zawodnika, który przez swoją nieumiejętność lub brak wiedzy szuka uklelejek dalej niż na 3 metrze. Jak byś przeczytał moje powitanie to byś sie dowiedział, ze cała moja wiedza na temat łowienia tych rybek, techniki, Necenia, szybkości! Nauczyłem sie od najwiekszych za uznawanych na świecie mistrzów tego rodzaju łowienia. FRANCESCO CASINI i uznawanego za TWÓRCĘ tej techniki ( uklejowki) ALESANDRO Maggio!. Zapraszam cie na zawody uklejowki do Włoch, Francji, Hiszpanii. Jak sie pokażesz z 5 metrowym kijem to nawet sobie tego niewyobrażam...... Zapisałem sie do tego forum aby pomagać, podpowiadać. Uklejowka to jedna z moich technik, które opanowałem dość dobrze! Dlatego jeżeli przyjmujesz moje rady ok. Jeżeli nie pomiń moj post i tyle. Zapytaj sie dziewczyn ze składry Polski z mistrzostw we florencii, czy mam racje czy nie!
Pozdrawiam serdecznie i życzę sportowego rozwoju.
Marek

Drennan1984

MBTic

Ja nikomu nie chce doradzać! Chce pomagać. Poza Warszawa i Czechami ( choć) bardzo żałuje. Byłem na ostatnich kilku mistrzostwach swiata i nie przypominam sobie aby technika dominująca były ukleje! Podczas mistrzostw w Warszawie telefonicznie rozmawiałem z Jacopo Falsini i nic mi nie powiedział o łowienia ukleji? Było tak na ME w Opolu. Zupełne bezrybie i zupełna porażka. To wiem. Jednak mam nadzieje, ze na forum będziemy wymieniali sie doświadczeniami a nie prześcigali kto jest lepszy. Jeżeli chcesz czytaj, jeżeli nie pomiń! Zastosujmy ta zasadę i szanujemy sie wzajemnie!
Pozdrawiam Marek.

praxx

nie będę się odnosił do całego tematu, tylko do paru ostatnich postów między Markiem Bany, a kolegą Drennan1984 (swoją drogą ciekawe co na takie wykorzystanie swojego nazwiska powiedziałby Peter Drennan..?). Marek i Remek - piszecie od dwóch różnych światach. Marek pisze o sytuacji, gdzie łowienie ukleji polega na naprawdę szybkościowym połowie ogromnej (najczęściej nieosiągalnej dla czołówki polskiego spławika) ilości ryb. Włoska szkoła łowienia ukleji jest na nieosiągalnym poziomie dla większości z nas i takie są niestety fakty. Remek natomiast pisze o specyficznym łowieniu w krajowych warunkach, gdzie dłubanie pojedynczych rybek, lub łowienie kijami długości 4-6 metrów jest jedynym możliwym sposobem zrobienia wyniku. Niemniej jednak są od tej reguły wyjątki - 2010 Merida niedziela - sektor wygrywa U. Ballabeni łowiąc bodajże 220 ukleji tyczką 11m, średnia waga ryby ok. 35g, a w sektorze pada sporo karpii!!! 2012 Uherskie gdzie Polacy drużynowo zmasakrowali zawody uklejami nie łowiąc bliżej niż 3m... Faktem jest, że do indywidualnego wyniku to nie wystarczyło, ale...
W łowieniu zawodniczym obowiązują pewne zasady - nadrzędną jest pokora. Ja dodatkowo lubię posłuchać zawodników - wszystkich zawodników.
Pozdrawiam