|
FORUM WĘDKARZY WYCZYNOWYCH NAJWIĘKSZE W POLSCE KOMPENDIUM WIEDZY O WĘDKARSTWIE WYCZYNOWYM!
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kerukam
Dołączył: 27 Gru 2009
Posty: 499
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Marki
|
Wysłany: Sob 21:09, 26 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Witam
Do mojej przeróbki użyłem to co znalazłem w garażu:
1. sworzeń (pręcik) o średnicy 8mm długości 101mm ( nie może być dłuższy)
2. 3 tulejki o śrdnicy wew. 8mm, zew 10mm długości 20mm ( tu mozna trochę poeksperymentować)
3. 4 łożyska o śrdnicy otworu 8 mm,szerokoś 7mm, srednica zew. 22 mm (można zastosować większe- jest miejsce)
4. 2 gumowe(piankowe) nakładki na łożyska
Rozmontować (roleczki i ten cały odlew plastikowy, który dzieli się symetrycznie na 2 części, duże rolki też dla wygody należy zdemontować),obciąć środkowe mocowanie orginalnych roleczek, rozpiłować troszkę plinikiem iglakiem zewnętrzne otworki tak aby na sztywno wszedł 8mm sworzeń. Tulejki tworzą dystans aby łożyska się nie przesuwały po sworzniu.One nie pracują, można użyć plastikowch tulejek, ale ważne, żeby średnica zew. była odpowiednia nie powodowała tarcia o boczną pracującą płaszczyznę łożyska.Jeszcze lepiej byłoby dać po 3 łożyska na stronę ale nie miałem pod ręką.Tuleki i łożyska wsuwa się na sworzeń Resztę widać na zdjęciach.Robiłem testy, tyczka śmiga niesamowicie. Do 4 elementu nie ma zagrożenia , że wpadnie w te szpary między łożyskami i rolkami a tyczka na ogół jęździ między 9-tym a 6-tym elementem
pozdrawiam
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
pyton
Dołączył: 22 Gru 2007
Posty: 1979
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 31 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ursus
|
Wysłany: Sob 22:23, 26 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
zawsze można by dołożyć przynajmniej jedno takie "kółko" a i dwa powinny chyba wejść
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
peesx
Dołączył: 01 Lut 2009
Posty: 172
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mirzec
|
Wysłany: Sob 23:31, 26 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Kawał dobrej roboty. A te pianki na łożyska to z czego?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kerukam
Dołączył: 27 Gru 2009
Posty: 499
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Marki
|
Wysłany: Sob 23:54, 26 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Tak Piotrek weszło by wiecej"kółek" ( łożysk ) można by wsadzić tyle łożysk żeby zajęły całą szerokość , ale tu jest taka zaleta , że jak wędka trafi pomiędzy te dwa środkowe "kółka' (łożyska) to opory toczenia są minimalne. Natomiast jak trafi na któryś bok to wędka napędza również boczną wielką rolkę, która niestety "wyhamowuje" pęd tyczki.
Te piankowe nakładki pochodzą z rozebranej drukarki, tak samo jak i główna 8 mm oś (sworzeń).
Wczesnie zapomniałem dopisać , że istotne jest, żeby to wszystko tak ciasno spasować aby sworzeń się nie obracał. Musi kręcic się tylko zewnętrzna część każdego z łożysk.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
darekbarański
Dołączył: 12 Cze 2009
Posty: 1004
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 48 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: SIERADZ
|
Wysłany: Nie 9:05, 27 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Czy ten rodzaj łożysk ( z odkrytym wianuszkiem), bez jakiejkolwiek dodatkowej ochrony przed warunkami atmosferycznymi i piaskiem nie okaże się syzyfową pracą?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
STEFAN..K
Dołączył: 25 Wrz 2006
Posty: 1600
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 50 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Toruń 47 lat
|
Wysłany: Nie 10:08, 27 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Niestety z czasem się okaże, więc trzeba tu dać łozyska typu 2RS czyli obustronnie kryte uszczelka gumową
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Żbiku
Dołączył: 11 Maj 2009
Posty: 2019
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 45 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Nie 10:23, 27 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Tez sie dziwie, ze robiac juz taka robote dajecie zwykle wianki, a nie maszynowki podwojnie uszczelnione?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
peesx
Dołączył: 01 Lut 2009
Posty: 172
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mirzec
|
Wysłany: Nie 11:33, 27 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Mariusz wykorzystał co miał, a teraz możemy podyskutować i ulepszyć jego i tak świetne rozwiązanie. Ja bym proponował łożyska hybrydowe z ceramicznymi kulkami. Takie łożyska charakteryzują się mniejszymi oporami toczenia i większą odpornością na korozję.
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez peesx dnia Nie 11:35, 27 Sty 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
STEFAN..K
Dołączył: 25 Wrz 2006
Posty: 1600
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 50 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Toruń 47 lat
|
Wysłany: Nie 14:31, 27 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Kolego nie rozsmieszaj mnie tymi łozyskami hybrydowymi. Najpierw może napisze na czym polega moja praca, jestem doradcą technicznym głównie w zakresie projektowania i doboru węzłów łozyskowych, ale tez innych dziedzin przeniesienia napędu od wielu lat, pracuje w jednej z najwiekszych firm w Polsce która handluje takimi rzeczami.
Więc tak najodpowiedniejsze w tym wypadku będzie zwykłe kulkowe łożysko w wersji nierdzewnej z uszczelkami gumowymi z obu stron, przy takich siłach i obrotach wystarczą najtańsze chińskie łożyska. Można oczywiście wstawić szersze roleczki i każdą podeprzeć z obu stron takimi łożyskami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
peesx
Dołączył: 01 Lut 2009
Posty: 172
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mirzec
|
Wysłany: Nie 16:12, 27 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
STEFAN..K napisał: | Jestem doradcą technicznym głównie w zakresie projektowania i doboru węzłów łozyskowych, ale tez innych dziedzin przeniesienia napędu |
W takim razie zwracam honor. Dobrze posłuchać kolegów bardziej znających się na rzeczy Ale po to jest forum i dyskusja żeby wymienić się doświadczeniami i wyprostować niektóre nie do końca mądre pomysły takie jak mój dzisiaj
Pozdrawiam
Piotrek
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tomasz_Michał
Dołączył: 28 Lip 2009
Posty: 172
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Opole
|
Wysłany: Pon 15:10, 28 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Do nieudanych sprzętów można także zaliczyć podpórkę do topów colmica, mówię o tej montowanej na nogi kosza. Jest ona troszkę za krótka jak na topy chociażby 3 el. a przy 4 el. trzeba uważać żeby czasem nie szturchnąć tej podpórki żeby nie pospadały wszystkie topy. Grzebienie na przegubach również nie są najlepszym rozwiązaniem, bardzo łatwo się przechylają i topy z nich spadają. Grzebienie można zmienić, ale pozostaje jeszcze kwestia długości całej podpórki. Przed zakupem warto się zastanowić czy nie lepiej wydać troszkę więcej i kupić grzebienie na statywach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Żbiku
Dołączył: 11 Maj 2009
Posty: 2019
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 45 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Wto 9:27, 23 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Ostatni raz kupiłem cokolwiek marki Milo!!
W niedziele, dość późno w tym roku, rozpocząłem sezon. Wybrałem się na karpie na mój komercyjny staw. Zaopatrzony w kilka nowych sprzętów, m.in. nowe rolki Milo Brooklyn. Zacząłem je rozstawiać na lekko stromym brzegu, więc musiałem wyciągnąć teleskopowo nogi. Wyregulowałem wysokość, lekko (naprawdę lekko) przycisnąłem rolki, żeby się dobrze ustawiły w wysokiej trawie i usłyszałem niemiły trzask. Jedna z nóg była dziwnie krzywo odgięta. Podniosłem rolki i zobaczyłem, że plastikowa osłona po boku jest wyłamana. Od drugiej nogi również...
[link widoczny dla zalogowanych]
Nie ma się co dziwić, że to chwila moment pękło, skoro nogi nie mają blokad do rozstawienia i przy wyciągnięciu teleskopowych przedłużek tworzy sie potężna dźwignia, która zapiera się o cienki plastik osłon. Tandeta nieziemska!!
Szlag mnie trafił kompletny, bo rolki ponad 300zł kosztowały i do końca dnia musiałem jeździć niewygodnie tyczką po pokrowcu.
W trakcie łowienia dodatkowo duże łączniki Milo Gerardix zaczęły sie same otwierać i 2 razy odpiął mi się zestaw z łącznika (dobrze, że przy zakładaniu przynęty).
Marce Milo mówie stanowcze NIE!!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Żbiku dnia Wto 9:32, 23 Kwi 2013, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wasabi
Dołączył: 27 Lis 2011
Posty: 166
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 5/5
|
Wysłany: Wto 9:58, 23 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
.... o popatrz.... kuba a ja dodam od siebie.... zakupiłem balkon Millo bo nie było niestety Trapera, więc zaproponowano mi dokładnie taki model...:
[link widoczny dla zalogowanych]
.... wrażenia nie jestem jakoś przekonany, co co jakości tego produktu...;/
balkon nie jest tani jednakże, czuć jakby"tanią chińszczyzną;/
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Górek
Dołączył: 15 Lip 2007
Posty: 1221
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 67 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lidzbark Warmiński
|
Wysłany: Wto 13:55, 23 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Żbiku napisał: | Ostatni raz kupiłem cokolwiek marki Milo!!
W niedziele, dość późno w tym roku, rozpocząłem sezon. Wybrałem się na karpie na mój komercyjny staw. Zaopatrzony w kilka nowych sprzętów, m.in. nowe rolki Milo Brooklyn. Zacząłem je rozstawiać na lekko stromym brzegu, więc musiałem wyciągnąć teleskopowo nogi. Wyregulowałem wysokość, lekko (naprawdę lekko) przycisnąłem rolki, żeby się dobrze ustawiły w wysokiej trawie i usłyszałem niemiły trzask. Jedna z nóg była dziwnie krzywo odgięta. Podniosłem rolki i zobaczyłem, że plastikowa osłona po boku jest wyłamana. Od drugiej nogi również...
[link widoczny dla zalogowanych]
Nie ma się co dziwić, że to chwila moment pękło, skoro nogi nie mają blokad do rozstawienia i przy wyciągnięciu teleskopowych przedłużek tworzy sie potężna dźwignia, która zapiera się o cienki plastik osłon. Tandeta nieziemska!!
Szlag mnie trafił kompletny, bo rolki ponad 300zł kosztowały i do końca dnia musiałem jeździć niewygodnie tyczką po pokrowcu.
W trakcie łowienia dodatkowo duże łączniki Milo Gerardix zaczęły sie same otwierać i 2 razy odpiął mi się zestaw z łącznika (dobrze, że przy zakładaniu przynęty).
Marce Milo mówie stanowcze NIE!! |
Nie przekreślaj haczyków, bo te akurat Milo ma jedne z najlepszych. Mam te Brooklyny i kurcze z moimi nic się nie dzieje, mało tego bardzo je do tej pory sobie chwaliłem w przeciwieństwie do Teoremy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|