FORUM WĘDKARZY WYCZYNOWYCH

rotor-69

[link widoczny dla zalogowanych]

rotor-69

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

rotor-69

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

rotor-69

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Milewski

Cieszy dobry występ w dniu dzisiejszym naszej drużyny. Po wczorajszym niepowodzeniu chłopaki spięli się i powalczyli. Efekt to 5 msc drużynowo na 12 przystępujących do walki. Jest potencjał.
Szkoda że tylko tyle drużyn wzięło udział w tych mistrzostwach. Jest to tylko 1/3 tej liczby która zazwyczaj występuje w takich zawodach. Wniosek nasuwa się sam. Organizowanie mistrzostw w krajach, gdzie wiza i wjazd do organizatora jest dużym problemem, mija się z celem.
Chociaż z daleka łowisko wydaje się atrakcyjne (duże ryby), choć wymagające. Łowienie dużych leszczy metodą odległościową, to zdecydowanie bardzo mocna strona drużyny zwycięskiej. Startując trzeci rok w 1 lidze czeskiej, mam okazję doświadczyć, jak Czesi potrafią łowić odległościówką. Naprawdę trzeba się wspiąć na wyżyny, by nawiązać walkę z braćmi Konopaskami.
Niestety Organizatorzy i decydenci o Grand Prix Polski, mają w głębokim poważaniu konieczność organizacji zawodów wymagających umiejętności łowienia różnymi metodami. Od wielu lat łowimy drobne ryby tyczkami(ewentualnie bacikami), nie wymagającymi umiejętności posługiwania się odległościówką lub bolonką. Liczy się kasa i odbębnienie zawodów. Zawodnicy nie są nic winni. Po prostu łowiska wymagają tylko tyczek i bacików uklejowych. Nic więcej.
Startując równocześnie w czeskiej 1 lidze, mogę powiedzieć że 70% zawodów jest organizowanych na wodach wymagających odległościówki lub bolonki. W roku ubiegłym na 8 startów łowiłem 6 razy odległościówką (nieskromnie dodam że wygrałem indywidualnie 1 ligę). To obrazuje jakimi umiejętnościami trzeba dysponować gdy rozgrywki są całkowicie zdominowane przez odległościówkę.
Szczególnie mistrzowscy bracia (Konopasek L. i P) mają tą metodę opanowaną doskonale. Duże leszcze na matcha to dla nich chleb powszedni. Jak w polskim Grand Prix uklejki i małe płoteczki, krąpiki.
Wobec powyższego 5 msc polskiej drużyny uważam za całkiem dobre.

19bialy

Anglicy nie pojechali przez astronomiczne koszty ubezpieczenia sprzętu i całej drużyny a patrząc na to ile Anglicy potrafią wydać na drużynę narodową kwota musiała być zabójcza.

grzegorz mazurczak

witam

link do relacji z Mistrzostw Europy Białoruś 2015

[link widoczny dla zalogowanych]

Milewski

A to relacja Petra Klaska, reprezentanta zwycięskiej drużyny [link widoczny dla zalogowanych] . Podejście do zawodów i taktyka zupełnie odmienna niż polskiej reprezentacji. Warto czasami poczytać, jeśli najlepsi chcą podzielić się wiedzą.
Okazuje się jak zawsze, że taktykę trzeba dopasować do wylosowanych stanowisk i własnych predyspozycji.

rotor-69

Trochę wideo - [link widoczny dla zalogowanych] , [link widoczny dla zalogowanych]

Cr4fty

Witam. Piękne zawody na takich ubotach. Może kiedyś się doczekamy,że nasi zawodnicy będą łowić tak pokazowo i deklasując resztę . 😆. Pozdrawiam😎

grzegorz mazurczak

witam

film z ME w Białorusi

https://www.youtube.com/watch?t=123&v=F2WkrKVpvXw