|
FORUM WĘDKARZY WYCZYNOWYCH NAJWIĘKSZE W POLSCE KOMPENDIUM WIEDZY O WĘDKARSTWIE WYCZYNOWYM!
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
boboryba
Dołączył: 06 Sty 2007
Posty: 352
Przeczytał: 2 tematy
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 7:55, 12 Lut 2013 Temat postu: Łączniki dakronowe |
|
|
pyton napisał: | tak czytam o tych łącznikach, o uszkodzonych szczytówkach, o ciezkich, twardych łacznikach... jakie wy łowicie ryby? Miałem na wedce ryby które zabierały żyłkę 0,25, urywały pełne gumy 2,1mm. Wiele z takich ryb również mi się wypinało... nigdy nic mi nie popsuły w wędce (nie liczę tu poplątanych zestawów z połamanymi spławikami itp.) a używałem właściwie normalne plastikowe łączniki. Od czasu jak przeszedłem na puste gumy, łowie na drennana, gdzie w opakowaniu jest również łącznik z zewnętrzną częścią zrobioną z twardej gumy. Nie ma siły, żeby coś uszkodzić... wszystkie opowieści, ze łączniki psują szczytówki włóżcie sobie między bajki, a dakronowe łączniki zaszufladkujcie w głowie jako patent na wyjęcie z kieszeni wędkarza paru złotych, czy funtów |
Potwiedzam to co wyżej napisał Piotrek.Łowię na łączniki DRENNANA 2 sezony i oprócz
okresowgo przewiązywania wentyla,który przy dużej ilości wyholowanych karpi "normalnie"się zużywa,nic więcej się nie działo.
______________
Bobo 1944 O.M.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Żbiku
Dołączył: 11 Maj 2009
Posty: 2019
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 45 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Wto 10:46, 12 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
No widzicie, a ja juz w jednym z kijów miałem sytuację taką, gdzie zestaw odbił z zaczepu i plastikowy łącznik uderzając w szczytówkę (chowająca się guma) rozbił całkowicie tulejkę teflonową zewnętrzną i top nadawał się do odstawki w tym dniu (nie miałem przy sobie zapasowych tulejek).
Koledze na Wiśle po zerwaniu ryby plastikowy łącznik uderzył z taką siłą w szczytówkę, że pękła razem z tulejką (tulejka wewnętrzna wbiła się w szczytówkę).
Więc takie sytuacje się zdarzają. A jeśli masz twarde plastikowe duże łączniki to jest ryzyko uszkodzenia kija.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
boboryba
Dołączył: 06 Sty 2007
Posty: 352
Przeczytał: 2 tematy
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 11:35, 12 Lut 2013 Temat postu: Łącznik dakronowy |
|
|
Żbiku napisał: | No widzicie, a ja juz w jednym z kijów miałem sytuację taką, gdzie zestaw odbił z zaczepu i plastikowy łącznik uderzając w szczytówkę (chowająca się guma) rozbił całkowicie tulejkę teflonową zewnętrzną i top nadawał się do odstawki w tym dniu (nie miałem przy sobie zapasowych tulejek).
Koledze na Wiśle po zerwaniu ryby plastikowy łącznik uderzył z taką siłą w szczytówkę, że pękła razem z tulejką (tulejka wewnętrzna wbiła się w szczytówkę).
Więc takie sytuacje się zdarzają. A jeśli masz twarde plastikowe duże łączniki to jest ryzyko uszkodzenia kija. |
Ja myślę,że nie widziałeś łącznika DRENNANA,w którym część plastikowa łącząca amortyzator jest w obudowie gumowej.Nie ma więc możliwości uszkodzenia przez gumowy łącznik szczytówki.
______________
Bobo 1944 O.M.
_________________
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
colmic88
Dołączył: 04 Paź 2010
Posty: 104
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Wto 12:23, 12 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
ja wymieniłem sobie w łącznikach ten plastikowy element, który dotyka tulejki teflonowej na zwykły wentyl od rowera, może trochę prymitywne ale spełnia swoją funkcję i dobrze mi się tak łowi
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
B_R_U_N_O
Dołączył: 29 Paź 2006
Posty: 241
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 17:21, 18 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Proponuję wykonać łączniki, których cena nie przekroczy 50 gr za sztukę:
plecionka jest zaciągnięta na amortyzator pętlą - bez żadnych węzłów.
Potem naciągamy stoper. Przy tej czynności warto poślinić miejsce połączenia, wtedy stoper najdzie dość łatwo.
i obcinamy
na koniec wciskamy w stoper resztkę wystającego amortyzatora i gotowe:
...jeszcze kluczowa uwaga - nie są to stopery gumowe, które jak sądzę, z uwagi na twardość gumy, niemożliwym było by naciągnąć na gruby amortyzator, a silikonowe - te o wymiarach około 5x9 mm
Post został pochwalony 2 razy
Ostatnio zmieniony przez B_R_U_N_O dnia Wto 11:41, 19 Mar 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kerukam
Dołączył: 27 Gru 2009
Posty: 499
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Marki
|
Wysłany: Pon 19:24, 18 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Nalepszy ( najbardziej czytelny) materiał poglądowy jaki do tej pory znalazłem w sieci na ten temat. Jak tylko kupię takie stopery biorę się za montaż wentyli w/g Twojego pomysłu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Żbiku
Dołączył: 11 Maj 2009
Posty: 2019
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 45 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Wto 22:19, 19 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
A jakiej plecionki dacronowej uzywasz?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
B_R_U_N_O
Dołączył: 29 Paź 2006
Posty: 241
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 2:31, 20 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
kupiłem najgrubszą jaka była w sklepie, chyba 0,30
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Żbiku
Dołączył: 11 Maj 2009
Posty: 2019
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 45 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Śro 11:46, 20 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Ale kupowałeś na metry czy całą szpulkę? Jakiej firmy i w jakiej cenie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dawid7
Dołączył: 13 Mar 2007
Posty: 91
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 15:55, 20 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Na koncu gumy radze zawiazac wezelek zeby ta plecionka miala sie na czym trzymac i nie bylo podczas holu przykrej niespodzianki tu macie wszystko ladnie wyjasnione http://www.youtube.com/watch?v=KBcbJT6rO8I&list=UUWqNo6fD9FbMOHQPwp1eGJw&index=42
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Dawid7 dnia Śro 15:58, 20 Mar 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
B_R_U_N_O
Dołączył: 29 Paź 2006
Posty: 241
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 12:40, 21 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Plecionki kupiłem 2 metry.. za kilka złotych... myślę, że nie ma znaczenia jaka firma, bo wytrzymałość tak podwójnie złożonej plecionki zapewne wielokrotnie przewyższa wytrzymałość każdego zestawu, jakiego użyjemy Odpowiednia grubość plecionki, pozwala na uzyskanie pożądanej wielkości węzła, który zatrzymuje nam pętlę żyłki od zestawu.
Co do węzełka na końcu gumy.... wykonałem kilka prób odnośnie tego, czy ów sposób mocowania jest wystarczający - nie udało mi się ani razu "wytargać" węzła z zaciśniętej pętli i osobiście uważam, że nikomu się tego nie uda uczynić
Dodatkową zaletą tego łącznika jest łatwość demontażu i przesunięcia go kilka centymetrów, bo jak wiadomo odcinek tych kilku centymetrów amortyzatora najszybciej się zużywa i co jakiś czas trzeba go odciąć. Wystarczy wtedy zsunąć stoper na plecionkę, odciąć gumę zaraz przy plecionce, rozluźnić węzeł (np. przy pomocy igły w wypychaczu) i ponownie zmontować całość w nowym miejscu.
Na koniec dodam, że funkcjonalność łączników została przetestowana w zeszłym roku.... z wynikiem pozytywnym
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Żbiku
Dołączył: 11 Maj 2009
Posty: 2019
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 45 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Czw 13:56, 21 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Nie zdazylo sie Wam nigdy, aby zestaw odczepil sie od łącznika? Nawet na grubych 0,24mm żyłkach?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dawid7
Dołączył: 13 Mar 2007
Posty: 91
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 15:24, 21 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Uzywam tego mocowania na gumach od 0,8 do 1,4 i zylkach 0,10- 0,20 i nie mialem nigdy przypadku by sie sama petelka odpiela z tego laczenia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
krawietz
Dołączył: 22 Lis 2007
Posty: 781
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 22 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 15:18, 19 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych] jakby ktoś miał jeszcze jakieś wątpliwości
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafciak
Dołączył: 23 Cze 2014
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: elizan
|
Wysłany: Wto 14:37, 24 Cze 2014 Temat postu: |
|
|
Witam czy źle dobrany łącznik guma-żyłka może powodować stukanie podczas operowania tyczką ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|