FORUM WĘDKARZY WYCZYNOWYCH

Krzysztof · Wysłany: Czw 22:05, 04 Mar 2010 Temat postu: Lowienie odleglosciowka na kanale

Zestaw odległościowy na kanał.

Łowię wędką Shimano Super Ultegra 3,90, kołowrotek Shimano Sedona 3500M GTE, żyłka główna o średnicy 0,12 - 0,14 Trabucco Diamond - stare zapasy ale żyłka niezniszczalna i szkoda, że niedostępna na rynku. Przypon o średnicy 0,08 - 0,10 i długości 20 - 30 cm połączony z żyłką główną krętlikiem.

Spławik o wyporności 6 - 10 gram z własnym dociążeniem jest wystarczający do łowienia na dystansie 25 - 30 metrów. Trzeba pamiętać o tym, że spławik ma polecieć tam gdzie my chcemy a nie tam gdzie go wiatr poniesie. Na wiosenne kanałowe płotki używam spławików z jak największym własnym dociążeniem. Najczęściej w moim wiosennym kanałowym zestawie jedynym obciążeniem jest krętlik klasyczny lub ewentualnie potrójny, tak dobrany aby jego uniesienie było widoczne na spławiku. Tak samo gdy ryba przechwyci przynętę w toni jest to widoczne na spławiku. Przy głębokości 2 - 2,5 metra i bardzo słabym uciągu jest to wystarczające obciążenie. Używam spławików Pana Leona z Rybnika (gdy nie wieje mocno boczny wiatr) lub Cralusso Dart, który nie "boi się" bocznych podmuchów. Zestaw wygruntowany na styk z dnem lub do 10 cm ponad nim. Warto jednak co jakiś czas przegruntować go o połowę długości przyponu i sprawdzić czy jakiś leszcz nie zainteresował się naszą zanętą.

[link widoczny dla zalogowanych]
fot. Spławiki do odległościówki.

Haczyki w rozmiarach 20 - 22 Maver 1130 lub Milo R305 przy delikatniejszym żerowaniu ryb.

[link widoczny dla zalogowanych]
fot. Haczyki używane przeze mnie.

Przynęta to oczywiście ochotka ale zawsze mam ze sobą także pinkę.

Moja "pasza" na takie wiosenne wędkowanie jest bardzo prosta. 0,5 - 0,75 kg Gros Gardons, 0,2 kg Epiceine, dwie paczki ziemi Bełchatowskiej. Ziemię przesianą na drobnym sicie 2 - 3 razy łączę z namoczoną i przesianą zanętą. Jeśli akurat mam dodaję jeszcze szklankę wyprażonych i zmielonych konopi. Uzupełnienie tego menu jest oczywiście jokers - ćwiartka w zupełności wystarcza. Oczywiście jokersa rozpraszam wcześniej ziemią aby można było go dobrze rozprowadzić w zanęcie. Z racji, że na moim kanale płotka nie lubi donęcania na pierwsze strzelanie idzie 3/4 tego co przyszykowałem. Resztę podaję, gdy brania słabną i też na raz.

Wiosno...nastań jak najszybciej Smile