FORUM WĘDKARZY WYCZYNOWYCH

Slayer · Wysłany: Wto 18:36, 11 Mar 2014 Temat postu:

Witam.Przygotowując zanęte na zawody często mam taki problem...,że sklejając kule poprostu rozpadają się w dłoniach.Zanęta jest dobrze nawilżona.Ziemie pobieram z kretowisk,ale jest to dobra ziemia,torfowa i zawsze wilgotna.Czy ziemie mogę bardziej nawilzyć? Tak zeby zrobic z niej kule (z samej ziemi) i rzucajac z ok.1 m do wiadra ta kula nie rozpadnie sie.
Wielu odradza dodawanie coco belge,zawody mam w kwietniu.Dodawałem zawsze te 50 g i nie zauważyłem aby to rybom przeszkadzało,ale wydaje mi sie, ze tez za wielu efektow nie dawalo.Czy brak coco belge w plociówce bedzie ok ?

piotrek_ck_krk · Wysłany: Wto 18:42, 11 Mar 2014 Temat postu:

zanęta jest źle nawilżona i chłonie wodę z ziemi albo odwrotnie ziemia za sucha i z zanęty chłonie wodę . Ale obstawiam że moczysz zanętę i po niedługim czasie ja mieszasz od razu z ziemią zanim jeszcze dobrze wchłonie wodę

Slayer · Wysłany: Wto 19:45, 11 Mar 2014 Temat postu:

No chyba tak wychodzi...chyba tak robie wlasnie° Smile

Jakub · Wysłany: Śro 23:04, 19 Mar 2014 Temat postu:

Mam w maju zawody na jeziorze i chcę was zapytać czy coś robię źle.
Zawsze moja zanęta wyglądała tak odchody gołębi, konopie prażone, wanilnia z sensasa, marcel płoć 2kg.

1-3m głębokości
dno średnio twarde ciemne
Jest bardzo dużo płoci leszczy karpikow troszke jesiostrow takich mniejszych jest bardzo mało karasi.
Zanęta ostatnio się nie sprawdza
;( Aha i robie oczywiście drugie wiadro z jokersem i ziemią.

Disek · Wysłany: Śro 23:10, 19 Mar 2014 Temat postu:

Mieszałeś z ziemią/gliną tą nętę ? I spróbowałbym odpuścić te odchody - u mnie się nie sprawdziły.

Jakub · Wysłany: Śro 23:15, 19 Mar 2014 Temat postu:

Nie no osobno zanęta i osobno joker z zmiemią.
podobno odchody na plocie jest to jeden z wazniejszych skladnikow ale sproboje. Jeśli ktoś by miał pomysł na może inną fajną zanęte niech napisze

Disek · Wysłany: Czw 1:33, 20 Mar 2014 Temat postu:

Zanęta na płoć musi pracować. Aby dobrze pracowała powinieneś zmieszać samą zanętę z gliną rozpraszającą (aby tworzyła się smuga w łowisku, która ściąga płoć) w odpowiednich proporcjach (zależy od łowiska).
Kolor zanęty też musisz dobrać - na początek polecam spróbować zanętę o kolorze zbliżonym do koloru dna łowiska. Wtedy ryby będą odważniejsze (zanęta jasna na ciemnym dnie sprawia, że ryby czasami boją się w nią wejść bo są wtedy bardziej wystawione na ataki drapieżników).
Odchody "podobno" nie raz zawiodły. Zapewniam, że mnie tak. Ja bym spróbował prostszą mieszanką z dużą ilością konopi - to działa na płoć najlepiej moim zdaniem. Nie można ufać składnikowi, o którym ktoś napisał "jest świetny" bo może jest świetny o tego kto pisał, a u Ciebie może się totalnie nie sprawdzić. Łowisko trzeba poznać i na każdym może być inaczej.

Przy okazji przeczytaj regulamin forum bo niedługo moderatorzy będą Cię ścigać o brak podpisu w sygnaturze i powitania w odpowiednim temacie.

Mam nadzieję, że trochę pomogłem, pozdrawiam!

bbartek87

Witam wszystkich. Piesze sprawie małej porady, konsultacji. Ostatnio na dwóch swoich treningach postanowiłem użyć zanęt, glin oraz dodatków Pana Kacpra. Moja kompozycja to:
I wiadro: sito 3-4mm
* Platinum Płoć Pana Zbyszka ok 1/2 opakowania
* 1/2 ( 1kg) opakowania gliny rozpraszającej jasnej
* ok 150 g minerału płoć
* 50g pinki parzonej
* ok 50g jokersa
Mieszankę podzieliłem na 4 części. 2/4 w różnym stopniu odwilżenia podałem jako pierwsze nęcenie, 1/4 dodałem do gliny z jokersem, a pozostałą cześć zostawiłem na donęcanie. Przy pierwszym treningu dodałem 2 łyżeczki czerwonego barwnika.

II wiadro: sito 2mm
* całe opakowanie gliny wiążącej (2kg)
* ok 1kg ziemi torfowej
* ok 200g jokersa
* łyżeczka Sweet Magic
*oraz 1/4 część zanęty
Całość podzieliłem na 3 części, 2/3 w różnym stopniu sklejenia za pomocą Liant a Coller trafiły zaraz za mieszanką z I wiadra, a 1/3 pozostawiłem na donęcanie.
Donęcałem w momencie osłabienia brań, co ok 30 min.

Trening przeprowadziłem na kanale (woda stojąca), głębokość łowiska to ok 2-2,30m z twardym ciemnym dnem. Dominujący gatunek ryb to mała płoć (10-15) cm. Czas treningu to ok 4 godziny. Oba treningi zakończyły się wynikiem ok 3000 i 2500 pkt.

Z racji zbliżających się zawodów chciałbym zapytać, czy i jak coś zmienić. Zwiększyć objętość mieszanek, dodać coś do wyżej wymienionego opisu? Z góry dziękuję

paulo85

Za 2tyg biorę udział w zawodach, dla mnie bardzo ważnych. Łowisko to woda stojąca głębokość ok 1.5-2m. Przeważa płotka 10-20cm, trafia się leszczyk do 40cm. Wyniki nie przekraczają raczej 2000pkt. Myślicie że na taką wodę sprawdzi się zanęta w składzie:

1kg GP Lorpio roach
2kg Argille Brune
2kg ziemi bełchatowskiej
0,5L jokersa
0,5kg pieczywa

Myślicie że będzie ok, czy może coś zmienić?

pyton

4 razy za dużo towaru...

Jacek

Odpowiedz jest prosta.Przetrenuj opcje swoją i jeśli nie będzie Cię satysfakcjonować spróbuj wersję pytona i.....wniosek będzie oczywisty Very Happy

,a jeśli nie będzie żadna z nich to wtedy zapytaj i będziemy dumać Rolling Eyes

Bez treningu na danej wodzie to jak całowanie przez szybę Wink

sasiad2008

Jakub

Polecacie jakas zanete na muliste dno.1-3m nq zawody?
Uzywam marrcela aktualnie moze jakis gros gardons?

Bartosz

Na muliste dno to tylko sekret killer Stępniaka Very Happy

A tak na poważnie to opisz wodę jak chcesz trafnych porad.
Na muliste dno to zmieszaj zanętę MOCNO niedomoczoną z ziemią bełchatowską. Tyle mogę Ci poradzić Wink

Przemek eN.

Mam pytanie na dniach mam zawody na stawie z dużą iloscią bękarta dłoniaka wyniki tam osiągane siegają 10tyś.więc spore bękart jest tam rybą dominującą trafia się też plotka ale nie wiem jaka i wzdrega o innych rybach nie słyszałem i tu moje pytanie jakiej urzyć gliny i zanęty ogólnie mam już jakiś plan w głowie wydaje mi się ze dno powinno być muliste lub lekko muliste więc podstawą będzie ziemia bełchatowska i glina rozpraszająca myśle że to powinno być ok.głebokość jak to na stawie około 1.5m.zastanawiam się nam minerałem płociowym żeby zwiększyć smuge Co o tym myślicie?Kolejna sprawa to zanęta z tego co się orientuje to bękart lubi słodko wiec podam mu zanete leszczową moundiala nullensa bo akurat taką mam i dodam trochę słodkiego biszkoptu dla osłody atraktor to będzie kokos.Myśle że kilogram starczy kolor zanęty az takiego znaczenia chyba nie będzie miał pomyślałem sobie że namocze ja melasą.A teraz najważniejsze taktyka łowienia będę chciał łowić jak najkrócej czyli skrutem i dwoma batami 4.z tego co wiem to bękart żeruje w toni więc i zestawy takie będą nie za ciężkie max do 1g.Robactwo jakie będę miał to połówka joka pinka i gruby na haka trochę pinki parzonej do kubka , gnojak na haka i do kubka z gliną ochotka wrazie co. Proszę o jakieś ciekawe podpowiedzi.