|
FORUM WĘDKARZY WYCZYNOWYCH NAJWIĘKSZE W POLSCE KOMPENDIUM WIEDZY O WĘDKARSTWIE WYCZYNOWYM!
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
JOKER
Dołączył: 27 Wrz 2006
Posty: 1658
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 54 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Chełm, Kraków
|
Wysłany: Wto 10:20, 02 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
To koty dostaja amoku od waleriany! Jak ktos chce byc zlosliwy moze na prog sasiadowi wylac. Rano zlezie mu sie cale stado.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Górek
Dołączył: 15 Lip 2007
Posty: 1221
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 67 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lidzbark Warmiński
|
Wysłany: Wto 12:11, 02 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
stefiman napisał: | Krople walerianowe...płoć dostaje amoku! A czy szkodzą środowisku - nie wiem Gdybym był przekonany że tak, na pewno bym nie stosował |
Z pewnością nie szkodzą, a sprawiają ze ryby stają się senne i mniej uważne
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Górek
Dołączył: 15 Lip 2007
Posty: 1221
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 67 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lidzbark Warmiński
|
Wysłany: Wto 20:22, 02 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Uważam, że temat powienien iść w kierunku skuteczności niekonwencjonalnych substancji chemicznych, sam mam w tym teamcie żadne doświadczenie gdyż z zanętami nie kombinuje, ale może ktoś zna jakiś skuteczny niekonwencjonalny syntetyczny dodatek?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
daniel28
Dołączył: 28 Lis 2007
Posty: 506
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sieraków/Poznań
|
Wysłany: Śro 11:20, 03 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Górek napisał: | ale może ktoś zna jakiś skuteczny niekonwencjonalny syntetyczny dodatek? |
Na pewno nikt się do tego nie przyzna bo jest to zapewne skuteczne... Co do związków to można by stosować estry, można uzyskać dzięki nim przyjemne zapachy takie jak miód, truskawka, cynamon, zapach korzenny, wiśnie, ale są one toksycznie i dawno już wycofane z obiegu przemysłu spożywczego czy kosmetycznego, więc o ich stosowaniu możemy zapomnieć... Można również spróbować kupić w aptece zioła które są w czystej postaci np. anyż czy wanilie, można zrobić samemu atraktor w płynie... Zalać zioła etanolem który można mieszać z wodą w każdej proporcji i dodawać do zanęty... Ale czy jest to skuteczne to nie wiem... Pozdrawiam...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jarek
Dołączył: 07 Sie 2006
Posty: 290
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Śląsk (Zagłębie)
|
Wysłany: Śro 13:28, 03 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Górek napisał: | ale może ktoś zna jakiś skuteczny niekonwencjonalny syntetyczny dodatek? |
Po co zaraz syntetyczny SUSZONA PLAZMA WOŁOWA JAKO ZAMIENNIK JAJ W PRZEMYŚLE CUKIERNICZYM.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
przemek475
Dołączył: 03 Gru 2008
Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gniezno
|
Wysłany: Czw 12:27, 04 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Witam ja spotkałem się z dodawaniem do ciasta na leszcze kropel walerianowych przez takiego jednego dziadka nad wodą. Efekty miał nawet niezłe leszcze brały dosyć ładnie. Ni próbowałem ale by trzeba było to sprawdzić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
JOKER
Dołączył: 27 Wrz 2006
Posty: 1658
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 54 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Chełm, Kraków
|
Wysłany: Czw 14:58, 04 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Przypominam, ze temat jest o NIEKONWENCJONALNYCH DODATACH Z APTEKI!
Jesli ktos nadal chce ciagnac dyskusje o "ekologii" i zanieczyszczaniu wody np zanetami zapraszam do tematu:
http://www.wyczyn.fora.pl/hyde-park,15/wedkarze-a-zanieczyszczenia-wod,5397.html
Temat zmoderowalem
JOKER
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez JOKER dnia Czw 15:01, 04 Gru 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
krzysztof.
Dołączył: 05 Sty 2009
Posty: 90
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Pszczyna
|
Wysłany: Śro 23:29, 07 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Witam ja dodaje do zanty leszczowej glukozy do osłodzenia w cieplejszych porach roku . Kupiona w aptece jest wydajniejsza i tańsza a napewno nikomu nie zaszkodzi ,podaje sie jąmałym dieciom.Pozdrawiam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tomasz Horemski
Dołączył: 31 Mar 2008
Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Śro 11:20, 14 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Bardzo dobry temat, szkoda, że tak mało otwartych wypowiedzi...
Ja uważam, że środki chemiczne to XXI wiek.
W latach 80-tych przewagę w zawodach dawały białe robaki, gdyż nie wszyscy mieli do nich dostęp. W latach 90-tych podobnie rzecz miała się z ochotką i
jokersem. Obecnie tym czynnikiem mogą być umiejętnie użyte środki chemiczne. I w moim przekonaniu są!
Oczywiście trudna jest definicja środków chemicznych, gdyż środkiem chemicznym może być zwykła sól (chlorek sodu), jak i cyjanek potasu, który jest
niebezpieczną trucizną (na szczęście jest to środek nieosiągalny dla przeciętnego śmiertelnika).
Ja ograniczyłbym się do środków dostępnych w aptece, jak również środków używanych w przemyśle spożywczym, które raczej nie wyrządzą szkody w środowisku,
gdyż używa się ich w małych ilościach i są nieszkodliwe dla zdrowia (oczywiście w ramach rozsądku).
Aby zachęcić innych podam kilka przykładów, bo o to chyby wszystkim chodzi:
-pepsyna: jest to enzym trawienny występujący u wielu kręgowców. Odpowiadzialny jest za trawienie,
ale również za pobieranie pokarmu i łaknienie u ryb. Min. pepsyna jest składnikiem syropu dla dzieci, który nazywa się Citropepsin.
-alanina: jest to podstawowy aminokwas i jak pokazują badania naukowe, odpowiada za rozpoznawanie pokarmu przez ryby.
Alanina w połączeniu z innymi aminokwasami (glicyna, arginina i inne aminokwasy pierwotne)
ma również duże właściwości wabiące wiele gatunków ryb. Oczywiście bardzo ważne są tutaj stężenia i proporcje!
Przy okazji aminokwasów bardzo często pojawia się betaina - związek bardzo często używany przez karpiarzy i w ofercie karpiowej
można jej szukać.
-Glutaminowy kwas, lub glutaminian sodu. - jest to składnik wielu przypraw do mięs, np maggy. Związek ten powoduje powiększenie się
kubków smakowych - receptorów smaku, przez co smak mięsa jest wydatniejszy. W moim przekonaniu jest to dobry dodatek do
robaków zanętowych (jokers, pinka, itp), a w szczególności do miksów.
-Glukoza - środek który został wspomniany. Jest to cukier prosty, o wiele lepiej wchłaniany przez organizm ryby, dzięki czemu
zdecydowanie lepszy od wszelkiego rodzaju innych słodzików, czy powszechnie stosowanej melasy w płynie.
Oczywiście stosuje się go do słodzenia zanęt, jednak ja chciałbym zdradzić inne zastosowanie:
Do litrowego słoika wlewamy 0,5l wody i 200g glukozy. Wsypujemy tam 250g białych robaków, zamykamy i wstawiamy do lodówki.
Po dwóch dniach mamy napompowane, artwe białe robaki, uwielbiane przez leszcze, jazie i duże płocie na rzekach.
Środki chemiczne w wedkarstwie to nie tylko zanęty:
_Nefrecil to doskonały żółty barwnik do białych robaków. Nie ma na rynku robarów, które miały by równie intensywny, żółty kolor, jak
te zabarwione nefrecilem.
Oczywiście środków chemicznych są tysiące i największym problemem w ich użyciu jest ich stężenie, czyli ilości, jakich użyjemy.
Najbardziej obrazowym przykładem jest sól kuchenna, która smakuje nam w małej ilości, jednak w dużej ilości jest nie do strawienia!
Pozdrawiam,
Post został pochwalony 5 razy
Ostatnio zmieniony przez Tomasz Horemski dnia Śro 12:45, 14 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
zydek007
Dołączył: 17 Sty 2007
Posty: 608
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: Śro 16:41, 14 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Nie tyle co do niestrawienia ale jest zabójcza( wystarczy zjeść jednorazowo porcję około 10 deko soli i może to doprowadzić do zgonu bez uprzedniej interwencji lekarza) przykładem całkiem podobnym jest uczucie pragnienia po zjedzeniu słonego śledzia. Sól kuchenna która znajduje się w żołądku prowadzi do wyrównania stężenia z solami które są w organizmie, stężenie soli w żołądku jest ileś set razy większe co powoduje wyciąganie wody z organizmu do żołądka( pomyślcie ile trzeb wody aby te roztwory miały takie samo stężenie) w takim przypadki człowiek ginie z pragnienia. Pewno pomyślicie że można się napić wody i problem z głowy ale, nieeee- żołądek mieści te 2-3 litry to jest zdecydowanie za mało !!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
JOKER
Dołączył: 27 Wrz 2006
Posty: 1658
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 54 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Chełm, Kraków
|
Wysłany: Czw 1:33, 15 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Brawo Tomku! Przełamujmy te lody.
Kilka wymienionych preparatów testowałem.
Glutaminian sodu polecam zwłaszcza w zimnych porach roku na duże płocie. Przynajmniej jak narazie takie miałem doświadczenia.
Z innych środków warto podobno sprawdzić kardiamid, krople z apteki z dużą zawartością kofeiny. Jakoby szczególnie uzyteczne są przy połowie uklejek. To zasłyszana, świeża informacja i dopiero będe ją sprawdzał.
Jakiś czas temu znajomy mówił mi cikawą rzecz o viyaminie c. Jego rodzina ma stawy hodowlane. Karpiom często podaje się vitamine do karmy. Podobno szaleją za tym.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
daniel28
Dołączył: 28 Lis 2007
Posty: 506
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sieraków/Poznań
|
Wysłany: Czw 13:59, 15 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Dziękuje Panie Tomaszu za udzielenie odpowiedzi...
Tak moje pytanie się wzięło stąd że zacząłem studiować chemie i chciałem wiedzieć czy mogłę coś z niej wykorzystać, jak widać mogę... Pozdrawiam...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
STEFAN..K
Dołączył: 25 Wrz 2006
Posty: 1600
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 50 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Toruń 47 lat
|
Wysłany: Czw 17:57, 15 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
A ja napiszę o betainie może to dobry dodatek do kulek proteinowych na duże karpie ale nie zauważyłem zadnego wpływu tego dodatku w zanęcie.
Kiedyś już zresztą o tym pisałem. Dostałem do przetestowania spora ilość tego produktu od kolegi który jest producentem zanęt, a on dostał ja do przestestowania wraz z innymi próbkami aromatów i róznych dodatków syntetycznych od znanego(przez firmy spożywcze) i dużego austriackiego producenta. Ponieważ było tego sporo mogłem to próbować w wielu konfiguracjach, stężeniu i na róznych łowiskach. Niestety nie zauważyłem kompletnie żadnego wpływu ani pozytywnego ani negatywnego. Dlatego mam wrażenie że takie środki często służą komuś do poprawienia tylko i wyłacznie sobie dobrego samopoczucia a jeszcze komuś innemu do zarobienia pieniędzy, bo np. betaina to droga zabawa, przynajmniej to co ja zużyłem kosztowało pewnie z 600-800zł z ta róznica że ja to dostałem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Baranowski Tomasz
Dołączył: 18 Mar 2008
Posty: 1070
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: PABIANICE
|
Wysłany: Pią 6:35, 16 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
A czy ktoś słyszał o zamrazaczu do robaków z apteki?Jesli tak to może ktoś poda nazwe tego specyfiku?
Obiło mi się o uszy że jest o wiele tańszy niż te dostępne w branży wedkarskiej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
karols
Dołączył: 02 Sty 2007
Posty: 160
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Pią 7:09, 16 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Sam tego nie sprawdzałem, ale gdzieś mi się o uszy obiło, że zamrażacz do robali jest tym samym co spray dla sportowców. Stosują go w przypadku kontuzji gdy nabiją sobie guza
Czasem widać na meczach, że jak kogoś sfaulują to podbiega lekarz i czymś tam psika.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|