FORUM WĘDKARZY WYCZYNOWYCH

tomek1891

Wrzucialbys polowe tego towaru, nawet tanszego i efekt mialbys ten sam. Na szczescie nie ma wspanialej zanety, ktora spowoduje, że ryby bede wskakiwac Ci do siatki Smile

Ale to co najwazniejsze to fakt, że sie dopytujesz, drązysz temat to jest dobra droga.

Zanety Tomka dostepne w Szczytnie oraz w kilku sklepach w warmińsko -mazurskiem, a także w okręgu gdańsko-elbląskim:)

Dla tych, którzy na własnej skórze chcielby sie przekonac, że ta zanęta to " coś pięknego i niedrogo" moge wyslac na próbe najświeższa produkcje:)

MICHAŁ 6A

co do tej gliny to koledzy macie chyba racje,ogródek graniczy z polem uprawnym sąsiada,a co za tym idzie nawozy i środki ochrony roślin...
a jeśli chodzi o zanętę to oczywiście chciał bym ja przetestowć

SfaWhitecrow

Górek

MICHAŁ 6A

Ciekawe ale myślę że glina mogła być jedną z przyczyn tak słabego wyniku.Drugą była zanęta,a trzecią no cóż brak doświadczenia,nieumiejętność szybkiego reagowania na zmieniające się warunki,poczynania sąsiadów może nieodpowiednia przynęta...?Daje mi to wiele do myślenia.Jednak to co zrobił Pan Łapiński na nieznanej sobie wodzie wśród dobrze zaopatrzonych w sprzęt kolegów wędkarzy zasługuje niewątpliwie na słowa uznania!!!

ps.Może napisze ktoś kilka słów na temat zanęt
Nysztal?

Górek

Raczej Nysztala wielkorotnego MP podlodowego i medalistę MŚ. Są to zanęty nieco inne niż te dostępne w sklepach. Ich bazą jest pieczywo cukiernicze wzbogacane rożnymi ziarnami. Wszystko nasączone jest słodkimi syropami i i melasą. Są to dosc grube zanety sprawdzajace sie na średnie i duze ryby, godna polecenia na łowiskach gdzie robi sie duze wyniki, gdyż selekcjonuje ona rybę, drobnica tej zanęty unika natomiast zaden weikszy krap czy leszcz nie bedzie wobec niej obojetny.

SfaWhitecrow

Często słyszy się nad wodą stare powiedzenie "sprzętu kupa a wędkarz du.a".
Ten Pan, o którym piszesz, po prostu "wie o co chodzi". Wnioskuję z wypowiedzi że wynik osiągnięty na tych zawodach nie jest jakimś pojedynczym wyskokiem. Metoda nie jest ważna- liczy się tylko waga! Podejrzewam że gdybyś się z nim zamienił stanowiskami i tak by połowił na Twoim miejscu.

Jeszcze dwa słowa o zanieczyszczeniu ziemi. Zbieram ziemię z kretowisk często przy samej drodze (nie chce nosić daleko do samochodu). Wystarczy że zobaczę z samochodu kilka ładnych czarnych kretowisk i już mam ziemię. Nigdy nie zdażyło mi się żeby ryba nie weszła w taką ziemię z jokiem. Nie prowadzę badań takich jak kolega Górek lecz domyślam się że w związku z tą lokalizacją trochę syfów ze spalin ta ziemia łapie. W "ochotkowym eldorado" czyli na Śląsku wiem z jakiego "czystego" bajora wyławia się ochotkę Smile

Nie wspomnę już o ruskiej, która jest chyba zakonserwowana bo nie chce padać. Ruska ochotka jest taka dobra że powinno się zabronić wrzucania jej do naszych wód! Właśnie ze względu na niewiadome pochodzenie, zanieczyszczenie, przenoszenie chorób i bakterii no i w końcu kiedyś się coś z tego wykluje... tylko co? Chyba odbiegłem od tematu Smile

Górek

Ze wszystki masz racje, tylko mnie chodzi tylko i wyłącznie o zanieczyszczenia mineralnymi związkami azotu i fosforu (tzn. zanieczyszczeniem jest ich stężenie przekraczające dopuszczalne normy). Zanieczyszczenia te wplywają na zapach i smak zanęty. ALe tak jak mówie ma to znaczenie w naprawdę skrajnie wymagających łowiskach.

nyny

Chetnie sie umowie z kolega z Inowroclawia na wspolne wedkowanie:)
Albo u Ciebie na noteci albo u mnie na noteci:)
Pomoge chetnie bo troche ta rzeke juz zdazylem poznac przez te parenascie lat lowienia na niej;)

pozdro

MICHAŁ 6A

Witam Panów!
Na samym początku chciał bym podziękować za wszystkie odpowiedzi!
Co do zanęt Pana Nysztala to jestem zainteresowany ich przetestowaniem oczywiście!Chętnie zapłacę za zanętę i przesyłkę jeśli kolega Kacper zechce mi wysłać,oczywiście po wcześniejszej wpłacie prze ze mnie pieniędzy na podane konto...

Pan NYSZTAL nie Misztal!!!
Dorian

MICHAŁ 6A

Co do zaproszenia odnośnie wspólnego wędkowania przez Przemka to jak najbardziej!
Tylko są 2 malutkie problemiki....
Pierwszy to taki że w czwartek rozwaliłem auto ( na szczęście nie z mojej winy )
A po drugie żona wylądowała w Bydgoskim szpitalu Biziela z powodu problemów z ciążom i jestem z nią cały czas więc na chwilę obecną z wspólnego wypadu na rybki nici....
Ale zapewniam , że się razem wybierzemy !!!!

nyny

nodan

he he znam to dobrze: .....Ty znowu na ryby jedziesz, a ja co mam sama w domu siedziec...

tyczkarz

Tak ciężko zapamiętać to nazwisko? Misztal z tego co wiem jest ścigany przez organy sprawiedliwości, a Tomasz Nysztal produkuje zanęty i ma się dobrze Very Happy