|
FORUM WĘDKARZY WYCZYNOWYCH NAJWIĘKSZE W POLSCE KOMPENDIUM WIEDZY O WĘDKARSTWIE WYCZYNOWYM!
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MICHAŁ 6A
Dołączył: 20 Kwi 2009
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: INOWROCŁAW
|
Wysłany: Nie 19:48, 10 Maj 2009 Temat postu: dodatki z cukierni,piekarni |
|
|
Witam Wszystkich forumowiczów!
Dziś startowałem w zawodach Colmica na Noteci w Inowrocławiu.Wynik słabiutki z moimi 1200 punktami uplasowałem się w końcówce stawki najlepsi osiągali ponad 8500.
Po zawodach rozmawiałem z Panem Andrzejem Łapińskim zajmującym stanowisko poniżej mnie.Zasugerował mi , abym udał się do piekarni i cukierni po dodatki.
Mam więc pytanie,jakich dodatków mam tam szukać,jak je stosować?
I jeszcze jedno pytanie.Co spowodowało , że po 5 minutach od startu u mnie brania ustały a Pan Andrzej wyciągał co chwile dość ładne jak na Noteć leszczyki.
Łapałem na tyczkę rywal na bacika
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
nodan
Dołączył: 14 Sty 2007
Posty: 760
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Grudziądz
|
Wysłany: Nie 19:59, 10 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Opisz może doładniej jak wyglądała twoja zanęta i jak dokładnie łowiłeś bo trudno coś powiedzieć narazie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
cinek1979
Dołączył: 25 Paź 2008
Posty: 116
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Brzeg/opolskie
|
Wysłany: Nie 20:34, 10 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
piekarnia to pieczywo a cukiernia ciastka , biszkopty w całej palecie smaków i kolorów, każda z tych firm ma jakieś odpadki poprodukcyjne ktore możesz taniej odkupić (często za naprawde niewielkie pieniądze)
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez cinek1979 dnia Nie 20:35, 10 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Górek
Dołączył: 15 Lip 2007
Posty: 1221
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 67 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lidzbark Warmiński
|
Wysłany: Nie 21:05, 10 Maj 2009 Temat postu: Re: dodatki z cukierni,piekarni |
|
|
MICHAŁ 6A napisał: | Witam Wszystkich forumowiczów!
Dziś startowałem w zawodach Colmica na Noteci w Inowrocławiu.Wynik słabiutki z moimi 1200 punktami uplasowałem się w końcówce stawki najlepsi osiągali ponad 8500.
Po zawodach rozmawiałem z Panem Andrzejem Łapińskim zajmującym stanowisko poniżej mnie.Zasugerował mi , abym udał się do piekarni i cukierni po dodatki.
Mam więc pytanie,jakich dodatków mam tam szukać,jak je stosować?
I jeszcze jedno pytanie.Co spowodowało , że po 5 minutach od startu u mnie brania ustały a Pan Andrzej wyciągał co chwile dość ładne jak na Noteć leszczyki.
Łapałem na tyczkę rywal na bacika |
Odpowiem Ci konkretnie na Twoje pytanie i sugestie. Byłem równiez na tych zawodach, z reszta z Łapą i reszta ekipy olsztyńskiej. Andrzej Łapiński miał nastepujaca zanete:
Nysztal leszcz 2kg
Moja glina wiazaca lekka 6kg do tego robaki(jok, biały pinka).
To cco mówi Andrzej trzeba brac do siebie z przymróżeniem oka bo potrafi kazdego wywiesc w pole
Teraz powiem Ci dlaczego Andrzej Faja Łapiński łowił a Ty nie. Raz że mógl sciagnac Ci rybe dobra zaneta i duza iloscia robactwa, dwa ze napewno nie trafiles z konsystencja zanety i proporcją gliny, a na tej rzece jak komuś ryba juz odeszła to zadko wracała. Ja np mialem jeszcze inna taktykę. Dalem 10kg gliny i niecale 1,5kg zanety(tej samej co Łapa bo uzywamy tego samego) w tym 0,5kg joka. N apoacztek wrzuciłem tylko kilka kul, potem systematycznie co 10 minut donecalem kubkiem. Wracając do Andrzeja Łapińskiego to jest to największy w Polsce spejalista łowienia batem. To jest nie do pomyślenia zeby przy takim himerycznym zerowaniu ryb zrobic batem taki wynik (sam na bata ryby nie miałem). ALe Łapa w tym temacie jest geniuszem i robi rzeczy niemożliwe. Jak np, wygrywanie sektora na wiśle łwoiac batem przy uciagu 15 gram... Takze nie szukaj cudownych dodatków z cukierni bo one sa juz w kazdej zanecie.
pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
tomek1891
Dołączył: 09 Mar 2008
Posty: 879
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: Pon 5:43, 11 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Dobrze tobie poradzil Andrzej z pieczywem cukierniczym. Bo tego faktycznie duzo w zanetach Tomka Nysztala
(jakby ktos potrzebowal to moge pomoc) tylko, że to margines sukcesu.
Nie sklad zanety, a raczej jej konsystencja, podanie i odpowiednia ilosc robakow decydowaly o ilosci ryb w lowisku (robakow wcale duzo nie trzeba bylo).
Oczywiscie niezbedna w tym jest rowniez dobra mieszanka glin, ziemii. Tu polecam gliny Kacpra których używamy.
Na koniec dochodzi technika łowienia specyficznie zerujacych ryb w polaczeniu ze skutecznoscia zaciec i holu
(tego mi dzis zabraklo bo na ilosc ryb w łowisku nie mogłem narzekac)
i o to tajemnica sukcesu
To, że Andrzej łowił 8metrowym batem to nikogo nie dziwi kto go zna. No ewentualnie fakt, że bat miał tylko 8m (dłuzszym trawe z drugiego brzegu by zbieral)
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez tomek1891 dnia Pon 5:48, 11 Maj 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
luki17
Dołączył: 03 Kwi 2007
Posty: 45
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 16:28, 11 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Miałem przyjemność rozmowy z Panem Andrzejem Łapińskim tydzień temu na Pucharze Łyny ponieważ siedziałem obok Niego... I z tego co mi powiedział to ryby zwabił i utrzymał głównie dzięki ciętym robakom (kompościaki)... Z początku nie chciało mi się wierzyć, ale sam przyszedł do mnie z leszczykiem i pokazał jak pluje robakami (o dziwo samymi robakami, a nie żadną pinką, białym czy zanęta)... Na haczyk również zakładał czerwonego robaczka które wyjmował z zanęty... gdy mu sie skończyły, brania prawie ustały... Mówił, że w każdym łowisku w którym jest leszcz i krąp do zanęty zawsze dodaje czerwonego robaka, który skutecznie wabi te ryby i utrzymuje całe zawody w łowisku...
Co do łowienia batem, to nie miałem okazji tego zobaczyc na własne oczy, ponieważ Pan Andrzej łowił tyczka, ale przedstawił mi teoretycznie na czym polega łowienie batem na dużych uciągach:))
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MICHAŁ 6A
Dołączył: 20 Kwi 2009
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: INOWROCŁAW
|
Wysłany: Pon 20:42, 11 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Stosowałem następującą zanętę:
2 paczki sensas 3000 club bremes sensasa
2 paczki lorenc grand prix bream
2 paczki ziemi trofeum
atraktor w płynie aromix brasem, caramel sensasa
atraktor brasem unix sensasa
osobno zastosowałem glinę ok.5 kg
250 ml pinki
0,5 l joka
0,5 l pociętych gnojaków
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MICHAŁ 6A
Dołączył: 20 Kwi 2009
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: INOWROCŁAW
|
Wysłany: Pon 20:47, 11 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
zanęty Nysztala,gdzie je można zakupić?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aleex
Dołączył: 14 Cze 2007
Posty: 457
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Jamaica
|
Wysłany: Pon 20:54, 11 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
No i dlatego ryby odeszły z Twojego stanowiska. Zrobiłeś im taki remix z zanęty i dodatków, że zamiast je zatrzymać i skusić do brania je odstraszyłeś. Na przyszłość skup się na konsystencji zanęty i stosunku do niej gliny, bo to jest priorytetowa sprawa. Kupując zanętę z najwyższej półki wszystko co potrzeba już w niej jest...wystarczy ją odpowiednio podać rybom.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Górek
Dołączył: 15 Lip 2007
Posty: 1221
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 67 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lidzbark Warmiński
|
Wysłany: Pon 21:09, 11 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
MICHAŁ 6A napisał: | Stosowałem następującą zanętę:
2 paczki sensas 3000 club bremes sensasa
2 paczki lorenc grand prix bream
2 paczki ziemi trofeum
atraktor w płynie aromix brasem, caramel sensasa
atraktor brasem unix sensasa
osobno zastosowałem glinę ok.5 kg
250 ml pinki
0,5 l joka
0,5 l pociętych gnojaków |
zanety 3 razy za duzo, ziemia jest czarna przez co nęciła drobnicę, zapachy kompletnie nie trafione na tę wodę moim zdaniem a ich mieszanka to juz w ogole kosmos. Gdybys 4 razy mniej kombinował przy zanecie bys mial 4 razy wyzszy wynik. Jeśli chodzi o zanete Nysztala skontaktuj sie z tomkiem 1891 lub ze mną.
pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MICHAŁ 6A
Dołączył: 20 Kwi 2009
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: INOWROCŁAW
|
Wysłany: Wto 5:23, 12 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Jestem początkujący w tym sporcie,sądziłem, ze jak kupie dobrą zanętę to rybki same wskoczą mi do sitki....
Przed nęceniem
pan Łapiński doradził mi abym przyciemnił zanętę bo jego zdaniem większa ryba ucieka od jasnych plam na ciemniejszym dnie posłuchałem go i tak też zrobiłem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
stefiman
Gość
|
Wysłany: Wto 5:27, 12 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
MICHAŁ 6A napisał: |
Przed nęceniem
pan Łapiński doradził mi abym przyciemnił zanętę bo jego zdaniem większa ryba ucieka od jasnych plam na ciemniejszym dnie posłuchałem go i tak też zrobiłem |
Widzę, że Pan Łapiński wpuszczał Cię w niezłe maliny
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MICHAŁ 6A
Dołączył: 20 Kwi 2009
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: INOWROCŁAW
|
Wysłany: Wto 5:32, 12 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Jeśli chodzi o konsystencje mojej zanęty to składniki wymieszałem i namoczyłem wieczorem przed zawodami dodając odrobinę kleju.
Co do gliny to wykopałem ją z ogrodu,przesiałem kilkakrotnie przez sita 6 mm potem 4 mm a następnie 2 mm dodałem do niej robactwo i za pomocą kubeczka umieściłem w łowisku
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
stefiman
Gość
|
Wysłany: Wto 5:43, 12 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
MICHAŁ 6A napisał: |
Co do gliny to wykopałem ją z ogrodu,przesiałem kilkakrotnie przez sita 6 mm potem 4 mm a następnie 2 mm dodałem do niej robactwo i za pomocą kubeczka umieściłem w łowisku |
To Ty masz glinę w ogrodzie? Jesteś pewny, że to glina?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MICHAŁ 6A
Dołączył: 20 Kwi 2009
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: INOWROCŁAW
|
Wysłany: Wto 5:58, 12 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Tak mam glinę na głębokości ok 120 cm tylko teraz zastanawiam się nad tym, czy ta glina to aby na pewno się nadaje do celów wędkarskich????
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|