FORUM WĘDKARZY WYCZYNOWYCH

Artur211210

Witam czy ktos moze juz sprawdzał Fifis jak to ma sie do naszych rybek w porownaniu z innymi przynetami ( pinka, ochotka )

_________________________________

Artur 26 Okreg Sieradz

Bartłomiej_Stasiak

Ja sprawdziłem. Jeśli masz świeżego - jest ruchliwy i ma intensywny buraczkowy kolor to jest naprawdę świetną przynęta, a na ukleję jest prawdziwym killerem. Testowałem nie dalej jak wczoraj;) Na jednego możesz wyciągnąć kilka sztuk i wygląda jak "nowy" ;D

Pozdrawiam

pyton

Po ilu sztukach trzeba zmieniać robaczka?

Górek

Witam,

Sam mam bardzo niewielkie jeszcze doświadczenie z tymi robaczkami, jednakże wyrażę swoje spostrzeżenia. To, że ma intensywną barwę, jest nieporównywalnie trwalszy i ruchliwszy od pinki to rzecz oczywista więc przejdę do skuteczności.

Mam wrażenie, że nie sprawdza się do połowu niewielkich ryb wówczas gdy one słabo żerują. Wydaje mi się, że jest to związane z tym, że jest to robak niezwykle twardy przez co zniechęca drobnicę do śmiałego zasysania, gdyz znacznie atrakcyjniejsza jest mała, delikatna ochotka lub nawet pinka.

Inaczej ma się to w przypadku ryb średnich i duzych. Z tego co mi wiadomo (niestety nie mogłem tego sprawdzić) jest to rewelacyjna przyneta na duże płocie i leszcze szczególnie w połączeniu z ochotką.

Przy połowie ukleii uważam, że jest to przyneta nie mająca sobie równych jesli chodzi o atrakcyjność barwy, a już całkowice w kontekście trwałości. Na jedną larwę spokojnie można wyjąć kilkadziesiąt srebrnych rybek.

O ile przy chimerycznym żerowaniu na drobnice nie jest to raczej tajna broń to przy intensywnym żerowaniu lub dużej ilości ryb fifis ujawnia swoje walory - wabi ryby atrakcyjnym kolorem i pozwala wyjmowac ich nieporównywalnie więcej bez zmiany przynęty.

Z pewnością nie jest to przynęta która byłaby jaką kolwiek konkurencją dla ochotki, gdyż jej w pewnych warunkach zastąpić się nie da.

Podsumowując fifis pinkę dystansuje pod każdym względem walorami użytkowymi i atrakcyjnością, ale nigdy nie zastąpi nam ochotki.

Niestety na początku zostałem wprowadzony w błąd i przechowywałem te robaczki w temp. 10-15st w zacienionym miejscu. Okazuje się, że najlepiej czują się w temp 5st jaka daje nam lodówka. W tej temp popadaja w stan całkowitego spowolnienia i można je przechowywać moim zdaniem nawet do kilku tygodni. Pierwsza partia niestety była mniej trwała ze względu na brak doświadczenia w ich przechowywaniu z mojej strony.

Pozdrawiam
Kacper Górecki

Bartłomiej_Stasiak

Potwierdzam słowa Kacpra. Miałem FIFIS`y zarówno z jednej, jak i drugiej partii. Te z ostatniej były rewelacyjne, względem tej pierwszej, ale już jesteśmy teraz mądrzejsi i wiemy jak z nimi postępować. Jeszcze muszę pochwalić Kacpra za to jak były zapakowane w drugiej dostawie, ładne, zakręcane pudełeczko z perforowaną przykrywką.

W trudnych warunkach na łowisku i przy wielu kombinacjach mamy dodatkową alternatywę, która może okazać się ratunkiem.

Cena 15zł za te "magiczne" robaczki na początku może niektórych odstraszać, ale jest ich mnóstwo i możemy je naprawdę długo przetrzymywać, to co napisał Kacper.

Pozdrawiam i zachęcam do kupowania/testowania.

Pozdrawiam

Surfer713

No i mnie chłopaki zachęciliście, w przyszłym tygodniu paczuszke sobie zamówie;)

Artur211210

Dzieki wielkie za inf. Tez je chetnie w najblizszym czasie zamowie

__________________________________

Artur 26 Okreg Sieradz

Perlos8

Powiedzcie mi czy żabojadki też nazywają to Fifis? Bo nic konkretnego w google nie mogę znaleźć.

kerukam

Czy tym wynalazkiem dysponują hurtownie , w których zaopatrują sie sklepy wędkarskie??

Górek

Raczej to mało prawdopodobne gdyż tygodniowo do Polski przyjeżdza tego nie więcej jak 10 litrów.

ara

Tak jak Kacper napisal,najlepiej sie czuja w lodówce.
W pierwszej wersji miałem je w piwnicy,na posadce(zgodnie z poradami Kacpra)ale po kilku dniach spora czesc przepoczwazyła sie .
Testowałem je na lowisku z duza iloscia drobnej płotki(10-12cm) i było mocno średnio,ale na Warcie w Poznaniu przy uklejkach 5-10cm było całkiem ok.
I tylko ta cena?ale jesli faktycznie trzeba je sprowadzac z Francji,to co poradzic.

bartek123

A w czym należy je przechowywać ?? W jakiejś wilgotnej chuście, trocinach itp. Confused

? Będę bardzo wdzięczny za informację.

ara

przechowujesz w taki sam sposób jak pinki(wióry,maczka kukurydziana,a ja ostatnio trzymałem czyste,bez dodatków i tez dały rade.

bartek123

Wielkie dzięki za informację Smile

miro30

Powiem wam ze mieszkajac w irl juz mialem okazje 4 dni temu ich uzywać i powiem tak kolorek i ruchliwośc rewelacje po parunastu braniach wygladały jak by ruszone nie były a najwazniejsze ze rybki walily w te robaczki jak szlone kilkadziesiat hybryd najwieksze po 40 cm i linki w ta przynęte też waliły takze jest oki jak dlamnie i na dobre juz zagosci w moim przynetowym zestawie