FORUM WĘDKARZY WYCZYNOWYCH

Górek

W tym roku testowałem nieco ta zanete , uzywalem na zawodach i mam mieszane uczucia co do niej, raz spisywala sie znakomicie by nastepnego dnia na tej samej wodzie zawiodla(choc raczej to ja zawiodlem). Co sadzicie o tej zanecie? z czym ja mieszac, gdzie i na co jej uzywacie i w jakich sytuacjach napewno mozecie jej odradzic. pozdrawiam

luki

łowiłem nią na uciągu ( 1-3 grama) rybka wchodziła bardzo ładnie, mieszałem ją 2:1 z Gross gardonsem, ma bardzo fajny anyżowy zapach, brały krąpie ( różne wielkości owego gatunku) płocie oraz leszcze, niestety nie testowałem jej na różnych innych wodach także moja opinia oparta jest tylko na tejże rzeczce.

Łowiłeś nią na płynacej czy stojącej wodzie?

Górek

Ja wlasnie tylko na stojacej bo rzeki z uciagiem 2 gramy nie nazwe woda plynaca. Głównie tylko na jeziorach, wydaje mi sie ze to bardzo uniwersalna zaneta. Moim zdaniem ma jakby lekko piernikowy zapach ale faktycznie tez jakby anyzowy Very Happy

luki

jest drobna także na wartkie rzeki nie wiem czy by się sprawdziła, taka typowa baza leszczowa to też nie jest, może właśnie jej przeznaczenie to stojące wody i kanały... to wie tylko Wolf Kremkus Very Happy

może na forum ktoś jeszcze jej używał i podzieli sie spostrzeżeniami ? Wink

lagolas

Była to rewelacyjna zanęta kilka lat temu kiedy produkcję nadzorował osobiście Kremkus a dystrybutorem była firma Desing Fisching.Produkt Sensasa diametralnie różni się od orginału zachowując tylko piernikowy zapach.Wielu czołowych zawodników zdobywało laury stosując tą zanętę w latach 90-tych,a sam Kremkus stosując w/w zanętę w połączeniu z record 2000 rozgromił rywali na Warcie w Poznaniu.Swego czasu przywoziłem z Niemiec oryginała i Mein Futer Sensasa to żałosna podróba.

kojiro

A ja właśnie polecam tą zanęte!!! dostałem cynk że ponoć jest dobra wziąłęm ją na warte!!! i co krąp za krąpiem potem weszły leszczyki!!! co mi sie spodobało nie miałem w zanęcie praktycznie żadnej płotki być może krąpie i leszczyki nie dopuściły jej do żarcia co do zanęty PIERNIKOWY ZAPACH daje po OśCIACH leszczą i krąpią !!! HEEHHEHHE na jeziorze nie łowiłem na nią ale jakby podrasować ją płociowym zapachem to coś czuje że płoć też by była!! ogólnie polecam sami spróbójcie Cool

Siadol

Mein Futter to bardzo uniwersalna zanęta, swego czasu była moją ulubioną. Dawała często zaskakujące rezultaty. Pamiętam jak łowiąc na zawodach rangi mistrzostw koła w łowisko weszły piękne płocie, których od bardzo długiego czasu - przez lata nikt nie łowił. Zanętę stosowałem wówczas "czystą" z dodatkiem epiceine. Mein Futter ma na tyle mocny zapach, że nie ma w zasadzie potrzeby dodawania innych atraktorów. Chcac natomiast łowić leszcze dodawałem zawsze coprah melasse oraz odsianych na sicie grubych frakcji zanęty Lorenca grand prix carp o zapachu miodowym. Leszcze dostawały wręcz szału intensywnie zerując w zanęcie. Co do zapachu to stary mein futter z czasów mistrza kremkusa pachniał intensywnie piernikiem. Obecny mein futter to faktycznie tak jak to pisał Luki mieszanka anyzu z piernikiem, aczkolwiek zapach tej zanęty bardziej kojarzy mi się z przyprawą curry, ale tylko niektórych producentów.

jordan

A ja popierm zdanie,, lagolasa,, sensas odbiega od orginału z lat 90 . U mnie się nie sprawdził

STEFAN..K

Nie mozna porównywac Mein Futer SS i tego ze znaczkiem DAM który najpierw był robiony w Niemczech a potem w Polsce(Design fishing) Te zanęty zawsze się różniły nawet kolorem w paczce. Ta DAM-a to była prawdziwa REWELACJA!!! wchodziła w nia kazda ryba płocie leszcze, jazie itp. pamiętam jak na zawodach stosując ta zanęte w wersji czystej robiłem wyniki często trzykrotnie wyższe niz ten który zajął 2 miejsce. Różnica w skuteczności między Main Futter DAM-a a SS była olbrzymia na korzyść tej pierwszej zreszta ta zanęta najczęściej była dużo bardziej skuteczna niż zanęty Sensasa serii 3000 czy zanety MVDE. Ryby najczęściej zerowały w tej zanęcie jak wściekłe przez bite 3godz. co przy innych zanętach zdażało się bardzo rzadko -żeby cały czas tak dobrze utrzymywać rybę, po za tym ta zanęta selekcjonowała większe sztuki. Nigdy później nie spotkałem się już z tak skuteczną jakąkolwiek firmową zanętą. Zreszta podobnie było ze skutecznościa atraktorów DAM(zielony, czerwony). Bardzo się dziwie że produkuje się latami te same średnio skuteczne zanęty a zaprzestaje się produkcji super skutecznych zanęt czy dodatków -kompletnie tego nie rozumiem.

lagolas

Moje porównanie opiera się na tym iż sensas wykupił licencję na produkcję tej zanęty tak więc powinien to być produkt niczym nie różniący się od oryginału.Doskonale pamiętam jaka była oryginalna zanęta ponieważ jak już wcześniej napisałem sprowadzałem ją z Niemiec i uważam że była to rewelacyjna mieszanka o charakterze uniwersalnym.W latach 90-tych dzięki właśnie tej zanęcie osiągałem swoje najlepsze wyniki w kole jak i w G.P.okręgu.Wysokie wyniki miewałem także stosując produkty Mosella,ale to już inna bajka.

STEFAN..K

Jeszcze jedno ta świetna DAM-a nazywała się MEIN SUPER LOCK! a nie jak Sensasa Mein Futter

SfaWhitecrow

Panowie, może było tak że kilka lub nawet kilkanaście lat temu mein futter kremkusa był perełką wśród zanęt i dlatego był taki skuteczny? Dzisiaj już nie jest taki skuteczny bo konkurencja po bokach ma lepsze mieszanki niż kiedyś. Kilkanaście lat temu nie było internetu i zanim ktoś się zorientował że mistrz stosuje daną mieszankę to mistrz już 4 razy zrobił mistrzostwo Polski. Dzisiaj informacja przebiega w takim tempie że trudno utrzymać tajemnicę. Czasy się zmieniają i jest trudniej

STEFAN..K

Brałem udział w cyklu GPP w latach dziewiędziesiątych i wszyscy z tego grona doskonale wiedzieli na co kto łowi. Podobnie jak teraz królował Sensas, czyli konkurencja po bokach była taka sama jak jest teraz bo na rynku wtedy były tak samo dostępne takie zanęty jak seria 3000 Sensasa czyli np: Gros Gardons, Gardons, Etang, Bremes,Riviere itd. Tak samo były dostępne zanęty MVDE a te zanęty cały czas sa uważane za bardzo dobre i najczęściej stosowane na zawodach a Main Super Lock Krekusa wyrózniała się właśnie na tle tych zanęt, więc niby czemu teraz miałaby byc nieskuteczna nie widzę żadnego związku.

Slava

Mam z pewnej gazety z lat 90-tych przepis pt. "Leszczowa zanęta W.R. Kremkusa", jeśli są chętni to mogę podac, moze ktos bedzie potrafil ocenic te mieszanke.

Znaleźli się zainteresowani, to podaję:

Bułka tarta 35%
Herbatniki lub biszkopty mielone 15%
Gruba kasza kukurydziana 12%
Orzeszki arachidowe mielone 4%
Coco-belge 8%
PV-1 5%
Coprah-melasse 14%
Siemię lniane mielone 2%
Konopie prażone mielone 2%
Kolendra 1%
Wanilia 0,5%
Goździki 0,5%
Cynamon 0,5%
Koper włoski 0,5%

Ostatnie 5 pozycji mielimy dzień przed łowieniem, mieszamy i zamykamy w szczelnym pojemniku. Dodajemy do suchej mieszanki bezpośrednio przed nawilżaniem.

Górek

świetna mieszanka moim zdaniem, świetnie ma dobrane i przemyślane proporcje, bardzo podobnej używam od dawna, jeśli mogę coś dodać od siebie to zamiast bułki tartej kroje chleb świeży mocze w melasie i do piekarnika, jak zrobi sie chrupki to go mielę, fajna sprawa moim zdaniem na leszczyki. Ludzie zakochani w markowych zanętach z pewnością patrzą na ten przepis z przymrużeniem oka, ale moim zdaniem taka zanęta(dobrze przygotowana) może być bardzoo skuteczna.