FORUM WĘDKARZY WYCZYNOWYCH

Dominik98

Panowie mam do Was może i głupie, ale bardzo ważne dla mnie pytanie. W niedziele mam zawody, wszystko mam przygotowane prócz przynęt(robaków etc.). Pinke zamierzam kupić jutro/sobote. Chciałem kupić jokersa do gliny jeszcze przedwczoraj ale już nigdzie nie ma w mojej okolicy. I tutaj pytanie do Was: czy pinka nadaje się do podania w glinie? Będzie ona pracować podobnie jak jokers, utrzyma mi ryby w łowisku? Jeśli będzie ok, to do zanęty też dodac pinke czy nie?
Proszę o zrozumienie i pomocne odpowiedzi. Wink

kriczu

jeszcze jak byś powiedział gdzie te zawody i jakie ryby się tam łowi, ja czasem donęcałem na małej rzece samą gliną z pinką ale to głównie na wiosnę i przy łowieniu kleni

żwirek

...jeżeli nie masz jokersa, to polecam gnojaka / kup sobie z 5 paczek dendrobeny nr 2 lub 3/ potnij go przed dodaniem do gliny, a pinkę można dodać mrożoną wtedy opóźni rozbijanie kul lub topioną, polecam też kastera bardzo dobrze sprawdza się o tej porze...

http://www.wyczyn.fora.pl/zanety-przynety-gliny-dodatki-i-kleje,16/ci-te-gnojaki-w-glinie-czy-zan-cie,20600.html

annand

Nie chcę negować sposobu żwirka, ale ja bym poszedł w inną stronę. Gnojak o tej porze roku może być za bardzo sycący. Lód zszedł raptem 2 tygodnie temu. Może lepszym wyjściem będzie kupienie 3 tabliczek mrożonej ochotki, rozmrożenie jej, przepłukanie i takiej podanie w ziemi czy glinie. Z pinką też bym nie przesadzał ot garść na 4-5 kg ziemi z zanętą, no chyba że będzie się łowić leszcze a w szczególności krąpie i to w sporych ilościach wtedy podałbym 2 garście i tak jak stwierdził żwirek parzonej lub topionej.

Przemek1992

Jeżeli nie możesz kupić jokersa w sklepie wędkarskim to zapytaj w sklepach typowo zoologicznych. Często sprzedają jokersa jako pokarm dla rybek, sam czasami tak robię jak potrzebuję mniejszą ilość.

Dominik98

kriczu

co do takiej mrożonej ochotki z zoologicznego to wątpie czy ją dasz przepłukać, jak mówisz ze w ciągu złowiłeś 50 płotek to może spróbuj bardziej dopasować zanętę bo i nęcić nią z dodatkiem pinki niż z samą gliną, płotka powinna na to lepiej zareagować niż na samą gliną z robakiem, wiesz zawsze będzie jeszcze zanęta pracować i pobudzać ryby

Dominik98

Za jakieś pół godziny pojadę do tego sklepu po te robaki. To zajmie mi kolej pół godziny, więc proszę, niech ktoś napisze jak z taką ochotką z zoologicznego czy jokersem jak będzie się obchodzić, gdzie i jak go przechowywać. Z tego co wiem to ta ochotka jest w woreczkach i to pewnie z wodą no bo jak inaczej ? Very Happy

Jak zabrać się do płukania takich robaków z zoologika bo z wędkarskiego to wiem a nie chce czegoś zepsuć..

EDIT: Byłem w tym zoologiku i nie kupilem. Sad

Jokersa nie ma a ta ochotka to taka drobniutka, że masakra.. ledwo ją widać. Jakieś pomysły?