FORUM WĘDKARZY WYCZYNOWYCH

krawietz

Jacku, oczywiscie masz duzo racji, to prawdy ktore chyba wszyscy powtarzamy, ale kolejne moje pytanie ktore zadam... czy te otreby (niestety po otwrciu paczki tez mialem takei wrazenie) sa warte tych pieniedzy?

piczu15

Mnie się wydaje, że te ,,otręby" nie są warte 11zł. No ale cóż, jak wiosna przyjdzie, to trening pokaże.

Jacek

STEFAN..K

A ja odpowiem Jackowi. Że na wiosne uzywam też "mocnych" zanęt ale ich intensywnośc reguluje ilością ziemi. Wtedy często moja zanęta wygląda tak że 20-30% to zanęta z paczki a reszta to ziemia. Mogę sie założyć że używając mieszanki 3000 Gardons z ziemią a Club 3000 w tej samej proporcji będe miał zdecydowanie lepszy wynik na tą pierwszą obojętnie czy będzie to prywatne łowienie czy Mistrzostwa Polski. W zeszłym roku na jednych z wiosennych zawodów Mavera na kanale zająłem ogólnie 5 miejsce po fatalnym losowaniu(sam srodek), i niezłym bezrybiu a wynikało to z tego że rozrobiłem 0,5kg zanety z paczki i do tego było 4,5kg ziemi. Tym którzy uzyli duzo więcej spozywki gdzieś po 20-30 minutach juz kończyły sie brania.

Jacek

STEFAN..K

To nie jest teoria i wnioski z jednego łowiska tylko jeden z wielu przykładów. Z mojego kilkunastoletniego doswiadczenia wynika że w takie zanęty dość mocno "esencjonalne" jak np: Sensas 3000 czy MVDE ryby wchodzą szybciej i dłużej pozostają w łowisku. W zanęty które maja dużo róznych zmielonych plewów, otręb itp. ryby wchodzą duzo gorzej i bardzo szybko odchodzą. Takie rzeczy bardzo łatwo sprawdzić wystarczy rozrobić po paczce takich skrajnie różnych zanęt i zanęcic dwa łowiska obok siebie -warunek oczywiście żadnego robactwa w zanęcie tylko czysta mieszanka z paczki, zapewniam że róznica będzie bardzo duża. Dlatego absolutnie nie zgadzam się z takimi wywodami że taka rozcieńczona plewami, otrębami itp. zanęta może być lepsza od zanęty zrobionej z wysokiej jakości składników na jakimś tam łowisku. Przy takim samym dobrym przygotowaniu(rozrobieniu) nigdy nie będzie lepsza na żadnym łowisku. A taką esencjonalna zanete żeby nie była za mocna wystarczy rozcieńczyć ziemią a i tak będzie cały czas duzo lepsza od takiej rozcieńczonej otrębami itp. Zresztą dokładnie o tym mówi przykład z poprzedniego postu który ty nazywasz smiałymi teoriami. Przerzuciłem w zyciu naprawde sporo róznych zanęt i nigdy w życiu na żadnym łowisku nie spotkałem sie z sytuacją żeby zaneta zrobiona ze składników wysokiej jakości działała gorzej niż zanęta oparta na otrębach itp. oczywiście pod warunkiem że obydwie były odpowiednio dopasowane do łowiska.

Jacek

Nie przekonałeś mnie - mimo ,że położyłeś jako kartę przetargową całą swoją karierę sportową. Trudno zastańmy przy swoim bo obydwaj zabrniemy w ślepy zaułek w walce na argumenty .Każdy z nas łowił na łowiskach w Polsce i wnioski ,każdy wyciąga raz trafne raz złe ,a nie myli się ten, kto nie łowi . Bo jak byli byśmy bezbłędni obydwaj walczylibyśmy o MP ,a tak niestety nie jest Crying or Very sad

STEFAN..K

Trudno że cię nie przekonałem więc szkoda pisania ale proponuje zrobić czysto praktyczny test z dwiema paczkami zanęty o którym napisałem powyżej. I zycze więcej optymizmu, niby czemu nie mielibyśmy sie spotkać na Mistrzostwach Polski? Ja na kilku juz startowałem i tylko jak mój "kochany" okręg zmieni z powrotem przepisy na takie jak obowiazują w całym kraju pewnie jeszcze nie raz wystartuje w MP i tobie też tego zyczę.

Jacek

stefiman · Gość

Temat zmoderowałem wydzielając część postów i nadając im inny temat:
http://www.wyczyn.fora.pl/pozostale-sprawy,8/torunskie-pierniki-lub-jak-kto-woli-beton,6503.html#43790
stefiman

Jacek

Powrócę do tematu dlatego, że w dziale zaprawieni w bojach padł temat zawodów opisany przez jokera.Odpowiem tu,co sobie myślę po przeczytaniu całego zdarzenoa.Ten przypadek to właśnie jest to ,gdzie ja bym zastosował zanętę sensas klub dlaczego ?opisałem piętro wyżej i dodam.Nie stosował bym żadnych aromatów ,na pewno pinki,tylko jok z jasną gliną,a zanęty max 0,5 kg właśnie nie niearomatyzowanej.Cała jasna zanęta wrzucona ma początku, donęcanie sporadyczne odrobiną siekanych gnojaków -można w glince.
Panowie leszcz jest w okresie tarła .W łowisku (nie mówię o tarlisku)jest on wrażliwy na wszystko po przez zapachy skończywszy na donęcaniu (jak leci mu cokolwiek na głowę)

czechu 1974

Witam.
Chciałbym się dowiedzieć coś więcej na temat zanęt Sensasa club gardons i club gros gardons. Chodzi mi na bazie czego są zrobione czy to są zanęty ziołowe czy na bazie słodkości. Zamówiłem właśnie takie zanęty i zamierzam zamówić do nich dodatki.

Przepraszam jeśli taki temat już buł ale nie odnalazłem.

Po co ślepemu oczy-sory.
Był...był...coś słabo szukałeś

Rejnol · Wysłany: Wto 22:30, 22 Mar 2011 Temat postu:

Ja bardzo lubię Sensas Club Bremes. Zapach ma cudny... Tylko co z tego? Mi się podoba, ale rybą już nie. Very Happy

dftprojekt · Wysłany: Śro 23:20, 30 Mar 2011 Temat postu:

Ja dziś łowiłem nęcąc mieszanką zrobioną na bazie sensas club etang oraz sensas club gardons noire. Wynik był przekonujący biorąc pod uwagę jeszcze nadal zimną wodę oraz wyniki robione na tej wodzie w okresie późnej wiosny, wczesnego lata.

Co fakt jednak to fakt, oczekując dobrego żerowania ryby w cieplejszych porach roku, biorąc udział w zawodach zdecydowanie wybieram sensas 3000.