|
FORUM WĘDKARZY WYCZYNOWYCH NAJWIĘKSZE W POLSCE KOMPENDIUM WIEDZY O WĘDKARSTWIE WYCZYNOWYM!
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
przemek475
Dołączył: 03 Gru 2008
Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gniezno
|
Wysłany: Nie 16:14, 22 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
do: uklej jak już to "oszust" a nie "uszust" I Ty rzekomo piszesz po polsku?
P.S.To były zawody towarzyskie (rozpoczęcie sezonu w kole). A według Ciebie czy stosowanie koralików na haczykach jest fair play? Bo też jest zabronione a większość i tak je dyskretnie używa.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez przemek475 dnia Nie 16:17, 22 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
uklej
Dołączył: 07 Sie 2006
Posty: 697
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Konin
|
Wysłany: Nie 17:33, 22 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
przemek475, błąd poprawiłem i dziękuję za twoją czujność. Pytania czy ja piszę po polsku to już czysta uszczypliwość z twojej strony.
Zdenerwowałeś się, bo napisałem, że postapiłeś nieuczciwie. Powoli wstrzymam się od komentarza bo nie jestem już taki pewien czy ochotka Berkley'a to sztuczna czy naturalna przynęta.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
fukS
Dołączył: 25 Maj 2008
Posty: 267
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Czechowice-Dziedzice
|
Wysłany: Pią 17:21, 03 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
wracając do skuteczności to nie myślcie, że na samą sztuczną wam przyjdzie rybka po 1 zapach faktycznie nie jest za fajny (taka guma) , a po 2 sztuczna czyli się nie rusza ani troszkę.
Sztuczna ochotka ma 2 zalety: barwę oraz brak możliwości wyssania
Czyli można dać na haczyk najpierw sztuczną, a potem żywą...i zawsze po zepsutym braniu będzie coś na haczyku xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
adamek42
Dołączył: 06 Lip 2007
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Stalowa Wola
|
Wysłany: Pią 19:33, 03 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Witam czytając wszystko po kolei muszę dodac swoje- proszę o wybaczenie ale nie rozstaję się z nią na krok pudełeczko Berkleya zawsze mam ze sobą wyciągałem niejednego pięknego leszcza o ile można nazwać kilowego lechola ładnym dla mnie był piękne -płocie, karpie o linkach nie wspominając i to zarówno na wodzie płynącej jak i stojącej ,płynącej wartko ,jak i na 3 g jedna zasada jaką zaobserbowałem zawsze ochotka podparta białym (czyli najpierw na chak ochotka potem stopowanie białym)W zanęcie ochotka oraz siekany czerwony z chwilą gdy w zanęcie nie było czerwonych robaczków ryby ignorowały sztuczną ochotkę.Na samego biełego ryby brać nie chciały to samo z ochotką samą natomiast z białym prawie natychmiast następowało branie być może ruch białego wprowadzał ochotkę w drganie co wydawało sie im kuszące no i aromat czerwonych.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
leszczyk80
Dołączył: 06 Sty 2007
Posty: 290
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Brzeg Dolny/Wrocław/Uraz
|
Wysłany: Sob 16:01, 04 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
ja dzisiaj mialem okazje zowu sprawdzic czy da rade loiwc na sztuczna ochotke.
Zaneta gardons+ etang + ziemia+ jokers (lowisko zimowisko barek woda stojaca ) BEZ CZRWONYCH ROBAKOW
i niestey bran na to nie bylo byly brania na pinke , pinke z jokersem -
probowalem na ochotke sztuczna + pinka i tez bez bran.
ogolnie ryba slabo brała i na ten plastik brania zdnego nie bylo.
Kiedy spradzalem to w lecie, i bran bylo tyle samo co na pinke, lowiskiem byla woda plynaca okolo 1-2g.
Wypada teraz sprawdzic kombinacje jak pisal adamek42 -> ale według tego to jest to bardziej szcztuczny czerony robak niz ochotka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mepsik
Dołączył: 06 Mar 2008
Posty: 222
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Czw 8:37, 12 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Mam słoiczek tego czegoś. Mnie się sprawdza tylko zimą, jako akcent na kotwiczce podlodowej błystki i przy szybkosciowym lowieniu dobrze żerujących okoni na mormyszkę. Niestety - w tej roli równie dobrze wypadają pocięte na paski twisterowe ogonki w różnych kolorach. Z takich sztucznych dziwactw - z pewnoscią skuteczne są acetonowe śmierdziuchy spod znaku mistic lub mobby dick. Różnią się tylko konsystencją, ale na haczyku mormyszki są rewelacją. Brań jest więcej niż na żywą ochotkę. Sprawdziły mi się także zimą i na przedwiośniu przy przepływance.
Proszę uzupełnić podpis. M.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kropek40
Dołączył: 06 Mar 2012
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: Szczerców
|
Wysłany: Czw 21:47, 15 Mar 2012 Temat postu: Ruska ochotka |
|
|
Kupiłem berkleya i jeszcze go nie używałem, wiec nie mam zdania, ale łowiłem raz na sztuczną ochotkę i byłem pozytywnie zaskoczony. Były to ostatnie zawody w tamtym roku (październik) ale było ciepło, miałem pięknego joka, za to paskudną haczykową. Gruba płoć była w zanecie, jednak brała tylko, gdy wydłubałem coś fajnego z tej brei, a jak zakładałem marną przynętę to od razu miałem brania drobnicy(w sumie dobrze na tym wyszedłem) Już po zawodach chciałem sobie jeszcze połowić i podszedł do mnie kolega, który się spóźnił na zawody i przyszedł jako widz i dał mi kilka sztucznych ochotek, które przywiózł od ruskich. Kosztowały jakies grosze, a wyglądały o niebo lepiej od berkleya. Przede wszystkim to były cienkie rozdzielone robaczki z czarną żyłką w środku a nie takie "kluchy", które trzeba rwać z metra . Od razu łapałem duże płocie, ale po każdym braniu nie było przynęty. Wyciągnąłem z tego taki wniosek, że sztuczna jak najbardziej, ale wyprodukowana z głową, a berkleya kupiłem tylko dlatego,że nie było wyboru, ale jak spróbuje to ocenie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kolsik11
Dołączył: 26 Mar 2007
Posty: 143
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: sząbierki górne
|
Wysłany: Czw 20:51, 22 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
A ja miałem różne doświadczenia z tą ochotką, Na tym samym łowisku raz ryba reagowała na nią bardzo dobrze, a z nowu innym razem wcale, nie mam pojęcia dlaczego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|