FORUM WĘDKARZY WYCZYNOWYCH

marci_87

Chciałbym poznać wasze opinie na temat dodatków i zanęt TROFEUM.

kojiro

zakupiłem troche tego na targach w Poznaniu, ogólnie kilka paczek zanety leszczowej wiec powiem ci że nawet ujdzie ładny zapach!!!! ale co do dodatków zapachowych to raczej nie polecam nawet jak wrzuciłeś z 2 lub nawet 3 paczki to nawet tego nie CZUłEś!!! nie wiem taka moja opinia!! Cool

Gość

kamil218

Witam,
Ja swojego czasu często poławiałem z tymi dodatkami i efekty były. Najlepszy był dodatek Vanilla Burbon ale później gdzies zniknął i łapałem na zwykła Vanille. 1/2 op na 1kg zanęty i jak sie namoczyło to ładnie było czuć. Najlepiej mi się komponowało z Traperem Secret płociowym. Pozdrawiam

Kamil

Witam.Ja często stosuje biscuit vanilia i biscuit czekoladowy z trofeum a z zapach ow wanilia z maliną .Biscuit mają moim zdaniem równie dobry co inne firmy a o wiele tańszy.Zgadzam sie z kamil218 że zapachy są mało wydajne ale skuteczne.Kąponuje zanęty z pojedyńczych składników od początku do końca i nie zauważyłem żadnej różnicy w skuteczności zanęt z dodatkami z trofeum. Jeszcze jeden plus dla tej firmy że mają świetne opakowania i bardzo szczelne co sprawia że dodatki długo utrzymują swoją świerzość.
Pozdrawiam.

uklej

Ostatnio u mnie w markecie pojawiły się zanęty Trofeum. Kupiłem dziś Vanillę Burbon i zanętę na leszcza. W domu otworzyłem. Vanilia sprawia wrażenie dość dobrej jakości. Leszczowa zanęta jest grubej granulacji o miłym zapachu. Dodatek na leszcza, który wąchałem ma również korzenny zapach a płociowy ma zapach czekoladowy. To tak z wrażeń wizualno - zapachowych. Może ktoś coś więcej napisze ? co testował i co się sprawdzało i na jakiej wodzie ?? Puki co godna uwagi myślę że będzie ta vanilia.

MICHAŁ 6A

Witam!
Jeśli chodzi o produkty Trofeum to myślę że jednym będą one odpowiadały, a innym nie.
Firma Artura ( mojego dobrego kolegi)się rozwija zdobywa nowe rynki zbytu a co za tym idzie to fakt ,że produkty muszą być dość dobrej jakości,posiadają przystępną cenę
Zachęcam do przetestowania tych produktów i abyście sami wyrobili sobie zdanie na ich temat . . . .

ŁYSY

Witam. W ten weekend wybrałem się rekraacyjnie na płotki (nieduży zalew, woda stojąca, dość duża presja) zaneta pod bacik 6m., Trofeum płoć 2 op. + 0,5 op. epiceiny + 0,3 op. konopii + pół szklanki coco belge - nie dodawałem atraktora. Rezerwowo biorę ze sobą Gardonsa. Rezultat - w miejscu gdzie kilkadziesiąt razy łowiłem płotki złapałem 6 leszczy takich około 1,5 kg, a parę zerwałem! Przez cały poranek tylko 2 płotki! Rezultat fajny, i bardzo niespodziewany, może opakowanie zanęt było zamienione? Zamiast płotki powinien być leszcz? Dodam tylko, że w ramach eksperymentu rozrobiłem Gardonsa z takimi samymi dodatkami jak powyżej, przesiadłem się 10 m. w bok zanęciłem.... i w ciągu godziny 32 spore płotki, i ani jednego leszcza. Co o tym sądzicie? Laughing