|
FORUM WĘDKARZY WYCZYNOWYCH NAJWIĘKSZE W POLSCE KOMPENDIUM WIEDZY O WĘDKARSTWIE WYCZYNOWYM!
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
jok rybarka
Dołączył: 20 Lut 2008
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 19:14, 26 Mar 2008 Temat postu: wanilia a wczesna wiosna |
|
|
witam
Interesuje mnie wasza opinia na temat intensywnego zapachu o tej porze roku.
Tydzień temu byłem wraz z dwoma kolegami na rybach.Jezioro, płytkie, łowiliśmy na ok 70cm. Oni złowili po 1 kg płotki i leszczyka ja natomiast tylko jedną płotkę. Moja zanęta różniła sie tym że dodałem do mieszanki 1/3 ziemi i dość dużo wanilii trapera {mocno było czuć po nawilżeniu} To wydaje mi się było głównym powodem niepowodzenia.
Proszę was o opinie:roll:
Maciej "Wełna" 31
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
szpako92
Dołączył: 06 Sty 2008
Posty: 216
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gniezno
|
Wysłany: Śro 19:41, 26 Mar 2008 Temat postu: atraktory |
|
|
witam! wydaję mi się że zimową/wczesną wiosenną porą, zanęta nie powinna być zbyt treściwa, znaczy nie powinna zawierać zbyt dużo atraktorów, ponieważ zwabi rybę, ale szybko ją nasyci i w konsekwencji sprawi że ryba odpłynie, wydaję mi się że wczesną porą powinno się używać zanęt możliwie o jak najmniejszej ilości atraktora i jak najmniejszej 'sytości' aby utrzymać rybę przez cały czas w łowisku , teraz kiedy jest wygłodniała
osobiście jakiś czas temu jednego dnia użyłem treściwej zanęty o intensywnym zapachu, efekt: 0,7kg płotek przez godzinkę, natomiast na bardziej jałowej zanęcie wynik był trzy krotnie lepszy (ponad 2kg)
pozdrowienia szpako92
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
majsterbaciar
Dołączył: 08 Paź 2006
Posty: 227
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: Śro 20:02, 26 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Witam
A dodawałeś pinkę lub białego do zanęty lub podczas łowienia <proca, kubek>?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
daniel28
Dołączył: 28 Lis 2007
Posty: 506
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sieraków/Poznań
|
Wysłany: Śro 20:16, 26 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Moim zdaniem leży problem głównie w atraktorze jakim jest wanilia ponieważ z tego co wiem ten atraktor stosuje sie raczej latem kiedy woda jest ciepła a nie zimna tak samo z truskawka czy tutti-fruiti (dobrze to napisałem)...
Ogólnie teraz to bardziej coś ziołowego jak na płotkę i tak jak szpako92 bardziej treściwie ze wszystkim... Pozdrawiam...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez daniel28 dnia Śro 20:17, 26 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
praxx
Dołączył: 09 Wrz 2007
Posty: 358
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5
|
Wysłany: Śro 21:03, 26 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
ello. trudno o jednoznaczną odpowiedź. może być bardzo wiele przyczyn takiego wyniku. jednak trudno też się zgodzić, że atraktor zapachowy jest treściwym składnikiem zanęty. może być prawdą, że zbyt intensywny zapach przeszkadzał rybom w ciągle zimnej wodzie, ale czy tylko to było błędem? trudno powiedzieć. ale po raz kolejny utwierdzam się w przekonaniu, że nasze hobby jest fascynujące i pełne niewiadomych.
pozdro
Post został pochwalony 1 raz
Ostatnio zmieniony przez praxx dnia Śro 21:04, 26 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
szpako92
Dołączył: 06 Sty 2008
Posty: 216
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gniezno
|
Wysłany: Śro 21:21, 26 Mar 2008 Temat postu: atraktor |
|
|
oczywiście nie chodzi mi o to że wszystkiemu winny jest atraktor, wiem że jedna z osób która łowiła z joy'em łowiła tyczką, czyli precyzyjniej i delikatniej, a wpływ na taki wynik mogło mieć złe dobranie zanęty, złe wygruntowanie, może miejsce, nie te , nie odpowiedni do warunków zestaw, zachęcam do lektury na. wyczyn.pl gdzie jeden artukuł informuje nas jak skutecznie zrobić zanętę na tą porę roku
pozdrowienia szpako92
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mepsik
Dołączył: 06 Mar 2008
Posty: 222
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Czw 11:32, 27 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Zanęta na wiosnę to dużo ziemi z dżokiem, a spożywka to tylko symbolicznie (na smak). Za to ziemię można mocno doprawić atraktorem, ale raczej nie wanilią, która jest najskuteczniejsza od maja. Jesienno-zimowo-wiosenne atraktory to suszona krew i mielona psia karma oraz różne krewetkowe, rybne i małżowe smrodki. Poszukaj w ofercie dla karpiarzy. To co dobre do kulek proteinowych sprawdza się także w zanęcie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
krawietz
Dołączył: 22 Lis 2007
Posty: 781
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 22 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 16:53, 27 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
a ja sie nie zgodze z wiekszoscia postow. wszak wiadomo ze wanilia to jeden z tych "bezpiecznych" zapachow. poczytajcie postyw tematach podobnych do tego, oprocz kolendry, wanilia to najczesciej wymieniany zapach. nalezy pamietac zeby nie przesadzac, bo zbyt skoncentrowany zapach moze wiosna miec skutek odwrotny od zamierzonego. poza tym sa wyjatki od reguly. kiedy zimna woda niekoniecznie jest czysta i nieladnie pachnie to nalezy dopalic i sie nie bac. trening....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bond
Dołączył: 19 Paź 2006
Posty: 307
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Trzcianka
|
Wysłany: Czw 19:54, 27 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
krawietz napisał: | a ja sie nie zgodze z wiekszoscia postow. wszak wiadomo ze wanilia to jeden z tych "bezpiecznych" zapachow. poczytajcie postyw tematach podobnych do tego, oprocz kolendry, wanilia to najczesciej wymieniany zapach. nalezy pamietac zeby nie przesadzac, bo zbyt skoncentrowany zapach moze wiosna miec skutek odwrotny od zamierzonego. poza tym sa wyjatki od reguly. kiedy zimna woda niekoniecznie jest czysta i nieladnie pachnie to nalezy dopalic i sie nie bac. trening.... |
Ja też. Na wiosnę i jeziorko moim ulubionym zapachem jest wanilia z truskawką.Po wynikach widzę że rybkom, to pasuje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
SfaWhitecrow
Dołączył: 05 Lut 2008
Posty: 408
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Sosnowiec
|
Wysłany: Pią 12:03, 28 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Zgadzam się z przedmówcami. Wanilia u mnie podnosi skuteczność nawet wczesną wiosną. Wracając do Twojego pytania- skoro wszyscy mieliście taką samą zanętę to przyczyną Twojego niepowodzenia może być:
właśnie wanilia,
długości przyponu,
grubości przyponu,
wielkość haka,
stosowana przynęta,
wyporność spławika,
grubości antenki,
rozmieszczenie śrucin,
odległość łowienia,
zła technika,
złe miejsce,
a może Ci po prostu szczupak stał w łowisku:) Chyba to wszystko
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez SfaWhitecrow dnia Pią 12:30, 28 Mar 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bartekgruu
Dołączył: 22 Paź 2007
Posty: 191
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Opolskie
|
Wysłany: Pią 22:18, 28 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Co do szczupaka to raczej nie mozliwe. Kiedys mialem zaskakujacy przypadek. Podczas treningu w zanecie przyczail sie szczupak na oko moze mial ze 70cm i podczas holu sciagnol mi 4 leszcze takie po 150-200g. Bylem w szoku ale zaskakujace jest rowniez to ze leszczom to nie przeszkadzalo braly normalnie bez zadnych zmian.
A co do zanety. Sadze ze wanilia nie jest dobrym atraktorem na te pore roku. Tydzien temu bylem na rybach na bardzo podobnym lowisku (glebokosc 1-1.4m) mialem bardzo uboga zanete byla nia zaneta Boguslawa Bruda ploc(czarna) i leszcz razem wyszlo jej moze ze 700g byla minimalnie dopalona mielonymi konopiami i doslownie szczypta zapachu carmel. Do tego poszla ziemia w stosunku 1cz. zanety 2cz. ziemi. Zaneta oczywiscie odpowiednio szybciej nawilzona i przetarta przez sito. Zapachu praktycznie nie bylo czuc wcale. Dodatkowo co okolo pol godziny podawalem kubeczkiem troszeczke zanety i niewielka ilosc pinki luzem. Efektem bylo 12 leszczykow 200-300g w 3 godziny dodatkowo moge powiedziec ze po obu moich stronach siedzieli koledzy i niestety brania nie zobaczyli a wlasnie jeden z nich lowil na wanillie.
Mysle ze w takich warunkach przewage ma tyczka i "cisza". Po wstepnym neceniu zero donecania z reki wszystko po cichutku z kubeczka i to nawet nie kulkami tylko luzelm i bron boze jakies uderzanie szczytowka o wode. Zestawy to juz sam musisz dopracowac do pogody itd.
Pozdrawiem i powodzenia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|