FORUM WĘDKARZY WYCZYNOWYCH

mepsik

To łowisko jest chyba znane części forumowiczów. Mam tam zawody pod koniec czerwca. Na podstawie informacji, które udało mi się zebrać planuję nastawić się na dominujące tam leszczyki 30-40 cm, ale nie chcę pozbawiać się szansy na spotkanie z grubszym zwierzem. Dlatego też, prawdopodobnie zdecyduję się na połów odległościówką, aby sięgnąć po rybę niedostępną dla tyczkarzy. Czy jest to dobry pomysł? Jeśli tak, na jaki dystans się zdecydować (oczywiście z uwzględnieniem charakterystyki dna)? Łowić bliżej i szybciej 15-20 m, czy - jeśli rezygnuję z tyczki - próbować zdecydowanie dalej? I czym nęcić? Planuję jakąś mieszankę na bazie gold pro bream Marcela, bo to słodka i bogata w proteiny mieszanka. Czy łowić czystą zanętą bez dodatków, czy też rajskowe ryby mają jakiś szczególnie ulubiony dodatek lub zapach?

mepsik

No Panowie! Na prawdę nikt tam nie wędkuje, czy chowacie swoje tajemnice, by zabłysnąć na zlocie?

bekum

Daruj sobie odległościówkę. Jest tam tylko kilka miejsc gdzie użycie jej jest niezbędne (bardzo płytki obszar przy brzegu). Cała reszta to szybkościowe wyławianie leszczy. Wyniki sięgają 10 - 15 000 g za 3 h łowienia. Trzeba uważać na jesiotry , których jest tam dużo a wylądować w podbieraku ciężko.