|
FORUM WĘDKARZY WYCZYNOWYCH NAJWIĘKSZE W POLSCE KOMPENDIUM WIEDZY O WĘDKARSTWIE WYCZYNOWYM!
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
stefiman
Gość
|
Wysłany: Pią 19:26, 05 Gru 2008 Temat postu: Zanęta na głęboki kanał - płoć |
|
|
Co byście zaproponowali na zawody? Woda: Kanał na rzece Odrze w centrum miasta Szczecina (brudna), 3-4m głębokości, dno twarde, lekki (2-3gr) uciąg. Ryba to średnia i duża płoć. Myślę, że z 4-5kg można zrobić. Zanęta z zapachem czy bez? Z gliną czy z ziemią? Niestety nie będę miał jokersa
Żeby nie było napiszę jak ja sobie myślę:
Np. Ploć Duża Lorpio bez zapachu 1/2 z gliną (mieszanka wiąż i rozprasz) okraszona lekko pinką. Ile się da podane z kubeczka.
Ostatnio zmieniony przez stefiman dnia Pią 19:41, 05 Gru 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Górek
Dołączył: 15 Lip 2007
Posty: 1221
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 67 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lidzbark Warmiński
|
Wysłany: Pią 19:51, 05 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Myślę, że przepis który podałeś jest bardzo optymalny, kwestia jeszcze tego czy zaneta z glina liczona jest objetosciowo czy wagowo? Objętościowo 1kg zanety to 2kg gliny i 1,5kg ziemi. Ja proponuje zrobić tak że 2/3 zanety dać 2do1 objetościowo na korzyść gliny i 1/3 pół na pół tak by urozmaicić trochę to co bedzie się działo z zanęta na dnie. Ta porcja z mniejszą ilością gliny bedzie z pewnością intensywniej pracowała. Niezależnie od proporcji gliny i zanęty oczywiście warto towar dokleić na dwie frakcje i konsystencje, tak by przez cały czas rybkom coś fruwało koło nosa. Jednak to tylko teoria
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
uklej
Dołączył: 07 Sie 2006
Posty: 697
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Konin
|
Wysłany: Pią 20:18, 05 Gru 2008 Temat postu: Re: Zanęta na głęboki kanał - płoć |
|
|
Woda jest już zimna i powiem Ci, że zanęta nie odegra dużej roli. Przede wszystkim zastosował bym małą ilość zanęty. Trudno tak bez treningu opisywać, ale gdybym ja miał w ciemno zrobić zanętę to dałbym 0,5 kg gros gardon drobno mielonej i nawet zastanowił bym się nad przesianiem i zmieleniem grubszych frakcji. Dodał bym może odrobinę epicein. Co do zapachu to racej bym spróbował. Woda zimna zapach samej zanęty może się tak szybko nie roznosić. Nic wymyslnego kolendra z wanilją lub coś podobnego. Do tego 1 kg gliny wiążącej i 1 ziemi np bełchatowskiej. do tego szczypta pinek, ale nie wiele.
Jednynie martwi brak joka. Może trochę ziemie zaromatyzować zapachem ochotki lub troszkę mrożonej z akwarystycznego dodać ?
Piszę tylko co ja bym zrobił jak miałbym łowić w ciemno na takiej wodzie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
daniel28
Dołączył: 28 Lis 2007
Posty: 506
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sieraków/Poznań
|
Wysłany: Pią 21:06, 05 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Co do robaków to rzeczywiście na tą porę roku mało, do do zapachu jak chcesz spróbować to może coś w płynie... Pozdrawiam...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
szpako92
Dołączył: 06 Sty 2008
Posty: 216
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gniezno
|
Wysłany: Pią 21:32, 05 Gru 2008 Temat postu: zanęta |
|
|
również uważam że na płotkę byłby dobry gross gradons, albo grand prix lorpio który w połączeniu z kolendrą fajnie pachnie, ale z doświadczenia wiem, że bez kolendry również jest dobrą 'bronią' na płocie . Zanęta raczej mało treściwa w robactwa.
pozdrawiam
jednak jeśli możesz jedź na trening, bo w tej chwili ciężko może być trafić w dziesiątkę .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
TOM
Dołączył: 06 Paź 2008
Posty: 227
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Dolina Baryczy
|
Wysłany: Pią 23:42, 05 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
xx
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez TOM dnia Wto 22:31, 23 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
JOKER
Dołączył: 27 Wrz 2006
Posty: 1658
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 54 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Chełm, Kraków
|
Wysłany: Sob 2:06, 06 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Panowie, to centrum wielkiego miasta, masa syfu w wodzie... chyba trzeba sie czyms przebic... co powiecie na smrody typowo zimowe? Kalmary, krew, czy chociaz ochotkowy w plynie... Jesli mialbym szanse choc raz potrenowac, sprawdzilbym taki wariant.
Dodam, ze raczej w plynie gdyz jak wiemy w zimnej wodzie zapachy w proszku wolniej sie rozprzestrzeniaja.
O zanetach chlopaki juz napisali. Pol kilo zubozonego sensasa (ja bym wrzuci Gros gardons z epiceine). Ciekaw jestem tez jak tam by sie sprawdzila typowa jasna plama na dnie. Zaneta bez ziemi a z glinkami. Skoro jest sznsa na wielkie plocie... Jesli ryby biora slabo - lepiej lowic na ciemnej,
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jarek
Dołączył: 07 Sie 2006
Posty: 290
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Śląsk (Zagłębie)
|
Wysłany: Sob 7:11, 06 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Ja bym zanęcił samą gliną i ziemią aromatyzowaną ochotką. Glina pomieszana dipem ochotkowym Dragona w postaci kulek a ziemia aromatyzowana Aromixem Sensasa osobno. Ziemia następnie zmieszana z mikroskopijną ilością zanęty Płoć Gardons. Z innymi zapachami precz. Podawać kubkiem. Na haczyk czerwona pinka maczana w dipie ochotkowym i raczej "wstawiana" aby nie pozbyć się po drodze zapachu. Jeśli woda totalnie brudna można dodać do ziemi jak słusznie zauważył JOKER kalmary Tandem Beitsa lub krew Marcela.
Pozdrawiam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mati91
Dołączył: 28 Lip 2008
Posty: 469
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: Ostrowiec Świętokrzyski
|
Wysłany: Sob 12:32, 06 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Wszystko dobrze, jednakże jok by sie przydał ... skro nie będziesz dysponował żywym, proponuję kupić mrożonego (u mnie jest pakowany w takie blaszki jak leki 3,5zł za 100g ). Trochę to nieopłacalne ale lepsze niż nic. Sam wielokrotnie korzystałem z takiego rozwiązania i szczerze powiem,że ten jokers mrożony sprawdził mi się lepiej od żywego...odkąd zacząłem podawać mrożonego, skończył się problem okonków i jazgarzy Jok mrożony sprawia trochę więcej problemów, bo trzeba go odpowiednio przygotować do użytku, ale myślę, że jeśli nie mamy nic innego pod ręką to warto po niego sięgnąć
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez mati91 dnia Sob 12:33, 06 Gru 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
stefiman
Gość
|
Wysłany: Wto 17:48, 09 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Dzięki za wszystkie odpowiedzi! Co człowiek to inne spojrzenie. Ciekawy temat do przemyślenia. Co do zawodów to niestety, ale nie miałem możliwości zakupienia sensasa (brak czasu) i zdecydowałem się na wariant z Lorpio Super z dodatkiem pinki i gliny rozprasz/ wiąż. Część bardziej dokleiłem i wszystko podałem z kubeczka. W trakcie zawodów też tylko kubek. Tylko, że zdecydowałem się na taki numer jak robi nieraz mejfa, że dodałem do zanęty płociowej uklejową. Nie miałem Sufranca więc sypnąłem Trapera z jedwabnikiem. Zanęta była ok, tylko że wybrałem złą metodę to jest tyczkę, a tymczasem trzeba było łowić na krótkie i lekkie baty. Zająłem 10-te miejsce z wynikiem 4800 pkt a wygrało 7500. Brała głównie drobna płotka i trzeba było ją łowić bardzo szybko. Mimo wszystko fajne zawody a ręce od tyczki aż się paliły w ręce Jeszcze raz dzięki!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
daniel28
Dołączył: 28 Lis 2007
Posty: 506
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sieraków/Poznań
|
Wysłany: Wto 17:53, 09 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Dla mnie i tak rewelacja taki wynik o tej porze roku, no tak można to wytłumaczyć bo kanał ale ja i tak gratuluje...
Ps. A dlaczego sie nie przerzuciłeś na bata i na jakiej wodzie brała rybka dokładnie (głębokość)... Pozdrawiam...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aro
Dołączył: 01 Lut 2007
Posty: 193
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Racibórz
|
Wysłany: Wto 17:58, 09 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Możesz również spróbować następnym razem(jak to czynią karpiarze) żeby zapach się lepiej rozchodził w zimnej wodzie dodać oleju z tuńczyka(idź do rybnego kup jakąś puszkę tuńczyka w oleju)
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Aro dnia Wto 18:00, 09 Gru 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
stefiman
Gość
|
Wysłany: Wto 18:01, 09 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
daniel28 napisał: | Dla mnie i tak rewelacja taki wynik o tej porze roku, no tak można to wytłumaczyć bo kanał ale ja i tak gratuluje...
Ps. A dlaczego sie nie przerzuciłeś na bata i na jakiej wodzie brała rybka dokładnie (głębokość)... Pozdrawiam... |
Powiem szczerze, że fajnie mi się łowiło tyczką i nie oglądałem się specjalnie na boki bo mi dobrze szło. Jednak wyniki końcowe pokazały, że bat królował. Poza tym trzeba było przenęcać, ryba się wtedy rozprasza i nic nie wychodzi. Zawody towarzyskie o pietruszkę. A woda to kanał. Pod tyczką na 11m miałem prawie 5m głębokości. Łowiłem spławikiem Trapera G3 na styku dna.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
daniel28
Dołączył: 28 Lis 2007
Posty: 506
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sieraków/Poznań
|
Wysłany: Wto 18:04, 09 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Aro napisał: | żeby zapach się lepiej rozchodził w zimnej wodzie dodać oleju z tuńczyka(idź do rybnego kup jakąś puszkę tuńczyka w oleju) |
Możesz mi wytłumaczyć dlaczego tak się dzieje? Pozdrawiam...?
Mówiłeś stefiman że opłacało się bardziej łowić na krótkie baty, ale dlatego że było szybciej czy ryba bliżej była brzegu...?
Co do zanęty to moim zdaniem nie odegrała w tym wypadku znaczącej roli liczyła się zapewne taktyka... Pozdrawiam...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez daniel28 dnia Wto 18:10, 09 Gru 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|