|
FORUM WĘDKARZY WYCZYNOWYCH NAJWIĘKSZE W POLSCE KOMPENDIUM WIEDZY O WĘDKARSTWIE WYCZYNOWYM!
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
click_here
Dołączył: 13 Mar 2007
Posty: 338
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Piekary śl.
|
Wysłany: Nie 14:58, 27 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
febimen napisał: | jesli szukasz jakiejś niezłej kombinacji to polecam : leszcza lorpio gp 2kg , epicjene ss 0.5kg ,gline rozpraszającą 2kg , paczke brasemu marcela . 0.5L białych barwionych .i 1Ldżoka w ( 2kg ziemi bełchatowskiej + 2kg gliny wiążącej + 2kg gliny rozpraszającej )- przetarte ziemie przez sito 2-3 razy .oczywiście zaneta nawilżona i przetarta ( lekko przemoczona ) potem glina potem aromat i robale .
połamania kija .kup sobie tyczke . |
Po co 2,5kg suchej zanęty, litr jokersa i 0,5l białych na wodę stojącą?
W jakim celu chcesz mieszać ziemie, gline rozpraszającą i gline wiążącą jako nośnik do jokersa ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Grud84
Dołączył: 12 Maj 2008
Posty: 109
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Zabrze
|
Wysłany: Nie 20:06, 27 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Jeśli chodzi o zanęte płociową to spokojnie mógłbyś gross gardonsa spróbować (1kg)do tego 0.5kg epiciene i 0.5kg etange.. dla mnie to uniwersalna zanęta zawodnicza..która b.rzadko kiedy się nie sprawdza..i na niektórych zbiornikach i leszcze większe się w niej zatrzymują..
Co do typowej zanęty leszczowej to ciężko coś napisać.. najlepiej dowiedzieć się czegoś więcej od starszych kolegów którzy tam łowią i samemu coś ustalić.. Generalnie Gold Pro z MVDE jest dobrą zanętą leszczową, do tego karmel i pieczywko żółte i lepiej więcej nie kombinować... ale to tylko spekulacje bo ile różnych wód tyle i zanęt można by stosować..
Pozdrawiam i życze sukcesów Radek:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Górek
Dołączył: 15 Lip 2007
Posty: 1221
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 67 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lidzbark Warmiński
|
Wysłany: Nie 20:44, 27 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
click_here napisał: | febimen napisał: | jesli szukasz jakiejś niezłej kombinacji to polecam : leszcza lorpio gp 2kg , epicjene ss 0.5kg ,gline rozpraszającą 2kg , paczke brasemu marcela . 0.5L białych barwionych .i 1Ldżoka w ( 2kg ziemi bełchatowskiej + 2kg gliny wiążącej + 2kg gliny rozpraszającej )- przetarte ziemie przez sito 2-3 razy .oczywiście zaneta nawilżona i przetarta ( lekko przemoczona ) potem glina potem aromat i robale .
połamania kija .kup sobie tyczke . |
Po co 2,5kg suchej zanęty, litr jokersa i 0,5l białych na wodę stojącą?
W jakim celu chcesz mieszać ziemie, gline rozpraszającą i gline wiążącą jako nośnik do jokersa ? |
Połączenie zaproponowane przez febimena jako nosnik joka jaest moim zdaniem optymalne. Prezczytaj dokladnie opis łowiska. Jest głebokie na 4m, wiec sama ziemia jest za lekka, ziemia z wiazaca bylaby zbyt spoista, natomiast takie polaczenie takie optymalna konsystencje i dociązenie na podane lowisko. pozdro
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Wto 10:12, 29 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
No to końcowa zanęta mojej produkcji bo jak nie jest dobra to już nie wiem co jest i będę szukał innej a nie układał sam proszę ocenicie ją surowo dajcie + i – i jakieś porady na przyszłość. I na razie jak na temat zanęt koniec teraz taktyka metody itp.
Zanęta na wodę stojącą. Głębokość łowiska wacha się od 2-4,5metra najgłębiej jest ok.6m.Ryby najczęściej łowione: leszcz, krąp, płoć, lin, karaś, wzdręga. Oto receptura zanęty:
Są to dwie zanęty i wybierzcie lepszą. I ocenicie i uzasadnijcie co jest dobre i złe. Co mam zmienić itp. Proszę was. Wiem że mówicie ten to się ten to się napalił na zanęty ale ja naprawdę już nie wiem co robić a zawody już nie długo.
Gold Pro Bream żółta (MVDE) – 1kg
Pieczywo fluo żółte (Traper) – 200g
Mączka piernikowa (Traper) -200g
EPICEINE - Biszkopt prażony miodowy(Traper) – 150g
Glina rozpraszająca 1kg
Pinka 0,2l
No i druga mieszanka
Gold Pro Bream żółta (MVDE) – 1kg
Dynia prażona (Traper)- 150g
VANILLIX (Sensas) – 150g
Pastoncio żółte (Traper)-150g
EPICEINE - Biszkopt prażony miodowy(Traper) – 150g
Glinka rozpraszająca (Gut-Mix) – 1kg
Pinka 0,2l
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Górek
Dołączył: 15 Lip 2007
Posty: 1221
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 67 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lidzbark Warmiński
|
Wysłany: Wto 11:14, 29 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Damian nikt poważny nie napisze Ci nic o żadnej taktyce czy metodach połowu na podstawie rybostanu i głębokości. Aby mozna było cokolwiek powiedziec potrzebne sa informacje typu jakie wyniki tam padaja na zawodach, podłoże zbiornika, zachowanie ryb, ukształtowanie dna itd, nawet znajac wszelkie parametry kazda rada bedzie tylko teoria bo nikt z nas nie zna tego łowiska. Najlepiej spoglądaj na miejscowych speców i ucz sie od nich, podpytuj ich, jestes młody napewno z checia Ci pomoga. Co do zanet to obie moim zdaniem sa przesadzone. Kup paczke leszczowej zanety np. mvde zmieszaj z jakąś tańszą zaneta, np najtanszym traperem i masz bardzo dobra zanete i nie drogą. Będąc w Twoim wieku było dla mnie nie do pomyslenia zeby wrzucac do wody sensasa czy marcela jesli kasy ledwo starczalo mi na pinki. pozdro
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Górek dnia Wto 11:16, 29 Lip 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dorian
Dołączył: 28 Paź 2006
Posty: 932
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 75 razy Ostrzeżeń: 5/5 Skąd: Częstochowa/Katowice
|
Wysłany: Wto 12:47, 29 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Kiedyś powstał taki post... dotyczący mieszanki "cud"!
Cytat: | Jeżeli jedziemy na zawody, z ograniczona gotówka i czasem (treningi) nie stworzymy czegos idealnego od razu. Nie jest sztuką wrzucić wszystko co jest przeznaczone w większym czy mniejszym stopniu na dany gatunek ryby (nie rozumiejąc ich zastosowania) i stworzyć tym samym mieszanki która będzie idealna bo ma wszystko w sobie co dany gatunek preferuje.
Stowrzenie idealnej mieszanki na dane łowisko często trwa kilka sezonów a i tak się poźniej okazuje ze kolega który równie sumiennie dodaje każdy składnik w odpowiedniej proporcji i też uważa, że ma niezastąpioną miesznke na dane łowisko, ma zupełnie inne składniki, a obie mieszanki się równie skutecznie sprawdzają.
Najczęściej (bo w wędkarstwie bardzo często odstępuje się od reguły, ale są również jakieś zasady) ustawiamy się na gatunek który daje szanse zrobienia dobrego wyniku. Jeżeli w danym łowisku masz płoć i ona jest głownym celem proponuje:
-Paczka zanęty płociowej
-Biszkopt/Epicein/Biscuit
-Konopie prażone mielone/tłuczone
-Atraktor
I to jest (wedle mnie) płociowa zanęta zawodnicza.
Każdy inny dodatek jest już albo do przetestowania (np coco belge) albo dodatkowym kosztem (np. bulka czerwona)
Jeżeli jade gdzieś na lowisko którego nieznam a chce łapać płoć to taka zanęta będzi wystarczająca.
(Wytłumacz dlaczego widzisz w swojej mieszance kazdy z dodatków który wymieniles?)
Komponowanie zanęt należy zacząć od czytania preferencji danej ryby (Płoć, leszcz, karaś itp) i składników i ich zastosowaniu. (Np. dodatkami możemy się bawić zmieniając trochę zanęte w jakimś innym kierunku. Jeżeli jest też np. leszczyk można dać np. copre melase, prażoną dynie, siemie lniane. Należy dać takie składniki które nie odstrasza płoci a pomoże przyciągnąć inny gatunek.)
Coraz częsciej na forum każdy chce dostać zanęte na dany gatunek co wedle mnie jest najgorszym z możliwych rozwiązań. Jeżeli sami nie dowiemy sie jaki sens jest dodanie danego składnika to niezrozumiemy zasady działania naszej zanęty jak również metody jej podania, i techniki łowienia w danej zanęcie. Proponuje wejść na storne Polskich producentów zanęt i komponentów i czytać o ich zastosowaniu (Polskich bo maja podatawowe rzeczy i na początek wystarczajce, po zapoznaniu się z nimi dopiero można sie głowić nad zastosowaniem np. Pralinoru -sensasa).
Jeżeli ustalimy sobie wizje naszego łowienia, dodamy do znęty odpowiednie skłądnik!
Nie uznaje się za specjaliste w komponowaniu zanęt bo wiem, że mam wiele wątpliwości jeszcze i przemyśleń, ale jak zaczynałem to zbierałem wszystki katalogi i ulotki gdzie było cokolwiek o zanętach jak również przerabiałem okres "zrób to sam - czyli jak doprowadzić Sensas do upadku i stworzyć miesznke idelana w domowym zapleczu" i mam swoje przemyślenia i kilka wersji własnych zanęt-dodatków do zanęt.
Więc proponuje czytać, czytać i jeszcze raz czytać a nie pytać co byśmy polecili... |
Damianie... całe piękno i zabawa w wędkarstwie wyczynowym polega na tym, że trzeba sobie samemu i na każdym z łowisk osobno wypracować zanęte i technike łowienia każdego z rodzajów ryb z osobna!
Podajesz zanęty wyczytane gdzieś w internecie (pierwsza Twoja propozycja zanęty z tematu: "Zanęta na Leszcz Rzeka do oceny" była pisana na podstawie receptur Trapera - z drobną modyfikacją i przez tą modyfikacje popełniłeś błąd bo ograniczyłeś gline co w przypadku łowienia w rzece "to świętość")
Dam Ci przykład, zalew, na 13 metrze okolo 1m, dno twarde, ryba występująca leszcz, płoć. Moja mieszanka to Gold Pro MVDE + carmel - łowione ryby płoć! Przychodzi znajomy rozkłada się do wody leci jakąś zanęta płociowa ze średniej połki (pierwsza lepsza nie jakaś wypracowana względem łowiska) - łowi leszczyki.
Potrafisz to na szybko wyjaśnić?
Tak jak jest napisane w poście Górka jak i cytowanym, nie kombinuj odrazy tak bardzo... kupuj zwykłe zanęty patrz na ich skład, wygląd, sprawdzaj jak się namaczają, jaka jest ich konsystencja, wrzucaj małe kulki przy brzegu i sprawdzaj ich zachowanie a na dodatki przyjdzie jeszcze pora sprawdzając je po koleji i pojedyńczo...
Wymieniasz składniki tylko dlatego, że są z przeznaczeniemna leszcza a to nie zawsze daje skutecznego rozwiązania!
Dam kolejny przykład... Chce zrobić zanęte leszczową: kupiłem Lorpio GP Bream Yellow, copre melase, gline, wanilie i żółte pieczywko. Taki był mój pomysł na tą zanęte, ale co się okazało? Otwieram paczke zanęty i wsypuje ją do wiadra a w niej co 2-3 (dwa-trzy) milimetrów cząstka żółtego pieczywka! Miałem tą zanęte pierwszy raz i niewiem czy jest zawsze tak dużo tam tego pieczywka czy to jakaś seria... Więc jaki sens dodawania jeszcze pieczywka? (a miałem przecież to w planie!)
Jesteś młody, nie wydawaj kasy na wszystko co leży na półce i pisze "dodatek na leszcza!" kupuj sobie różne zanęty i patrz co one w sobie maja, jak sie zachowują w wodzie! Czasmi mieszająć 2 zanęty (czasem nawet 3) możemy rozwiązać problem dodatków ale tylko wtedy gdy je dobrze znamy!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Dorian dnia Wto 12:48, 29 Lip 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
febimen
Dołączył: 12 Lut 2008
Posty: 91
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: jawor ( legnica )
|
Wysłany: Wto 15:51, 29 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
do click_here :
zaproponowałem takie rozwiązanie co do ilości zanęty ponieważ w łowiskach jakie znam z duuużą iloscią leszcza tylko tą ilością można je zatrzymać . a co do glin i ziemi to Tobie już Górek wytłumaczył . pozdrawiam .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
krawietz
Dołączył: 22 Lis 2007
Posty: 781
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 22 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 15:55, 29 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Ja rowniez znam lowiska gdzie trzeba necic duzo, mimo ze to woda stojaca. miejscowi mowia ze jak gorki nie usypiesz to nie polowisz klania sie tu po raz enty zasada ze trzeba trenowac, Dorian ujal wrecz to idealnie mowiac czym charakteryzuje sie wyczyn. Ja powiem, ze moja ulubiona zaneta leszczowa (za wyjatkiem moselli) jest sensas gross gardons w polaczeniu z epicjene i coco belge oraz unixem. prostota tu jest kluczem do sukcesu (zaznaczam ze te mieszanke stosuje tylko i wylacznie na wodach stojacych)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
click_here
Dołączył: 13 Mar 2007
Posty: 338
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Piekary śl.
|
Wysłany: Wto 16:06, 29 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Fabinem, rozumiem;)
Na wodach gdzie ja zazwyczaj mam zawody, spokojnie wystarcza 1,3-1,5kg suchej zanęty + dodatki i sporo ziemi do zubożenia mieszanki.Próbowałem sypać większą ilość zanęty i okazało się że przekarmiam rybę.
Kolega nie powiedział nawet jakie wyniki uzyskuje się na tej wodze na zawodach, dlateog uważałem że trochę ryzykowne jest podanie takiej ilości zanęty, możliwe że się myliłem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 19:21, 01 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Ok to już ostatnie moja zanęta teraz bym was poprosił żebyście sprawdzili profesjonalnym okiem na składniki czy wszystko się ze sobą zgrywa czy coś ze sobą działa na siebie negatywnie proszę was czy ta zanęta jest dobra na wodę stojącą ?
Gold-Pro Bream (żółty)- 1kg
VANILLIX- 150g
Brasem (Aromaty proszkowe Grand Prix Lorpio) - 150g
Pastoncio żółte-150g
Glina rozpraszająca 1kg
Pinka 0,2l
I jak dobrze dobrana ??
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dorian
Dołączył: 28 Paź 2006
Posty: 932
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 75 razy Ostrzeżeń: 5/5 Skąd: Częstochowa/Katowice
|
Wysłany: Pią 19:27, 01 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Damian... Ty czytasz nasze posty czy my tak sobie piszemy bo piszemy?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 19:31, 01 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Czytam czytam ale postanowiłem ułożyć inną bo na tamte mi kasy nie styknie a tą będę jutro testował tylko się pytam czy składniki se sobą grają bo nie chce kasy w błoto wyrzucać.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
fukS
Dołączył: 25 Maj 2008
Posty: 267
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Czechowice-Dziedzice
|
Wysłany: Pią 20:31, 01 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
nie chce wam mieszać w temacie,ale podzielić się info o mojej "recepturze"
2 kg robinson bream żółty lub 2 kg gold pro jednak porównując ceny wybieram robinson
atraktor brasem MVDE
epicein
pieczywko fluo żółte
zanętę domaczam melasą, w celu osłodzenia zanęty
ALE oczywiście to co pisali wszyscy wyżej, każda woda jest inna i na każdej wodzie sprawdzi się co innego.
POZDRAWIAM !
ps. trening to najlepsza odpowiedź
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Górek
Dołączył: 15 Lip 2007
Posty: 1221
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 67 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lidzbark Warmiński
|
Wysłany: Pią 20:49, 01 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Damian napisał: | Czytam czytam ale postanowiłem ułożyć inną bo na tamte mi kasy nie styknie a tą będę jutro testował tylko się pytam czy składniki se sobą grają bo nie chce kasy w błoto wyrzucać. |
Zanęta jest zaje*****, ryby poprostu oszaleją!!! nie rozkladaj wedek bo same ze szczescia powpadaja do siatki. A tak na powaznie Twoja receptura jest jak kazda inna, dobra jak bedziesz umial lowic, jak zle bedziesz lowil to i receptura bedzie zła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|