FORUM WĘDKARZY WYCZYNOWYCH

marcinos19794

Witam . przez ostatnie kilka lat używałem zanęt Piotra Lorenca z serii grand prix z całkiem niezłymi wynikami, lecz w tym roku wyniki są cienkie i nie wiem dla czego .Martwi mię to czy przypadkiem nie zmienił się skład zanęty .Jak ktoś ma podobne spostrzeżenia to proszę o opinie

jonasz7

Moim zdaniem się nie zmienił, znam osobę która zna Piotrka osobiście. Mówi że podchodzi do produkcji swoich zanęt bardzo pedantycznie i najważniejsze jest w produkcji, aby była stała, nie zmienna i zawsze powtarzalna, taka sama.

Co do wyników, myślę że ten sezon, będzie słaby, taki jak dwa, lub trzy lata temu, gdy nie było zimy. Wszyscy moi znajomi, potwierdzają tą opinie:(
Ja w zeszłym roku łowiłem na zawodach właśnie na GP lorenca i w tym roku to samo, rewelacyjnie ryba wchodziła i wchodzi.

pyton

nic sie nie zmieniło... ani w zapachu, ani w smaku, ani w granulacji... ryby żrą tak samo jak żarły...

jendrula36

panowie a jak je łączyć te GPX pod leszcza i płoć

Surfer713

jendrula36

podobno bazuje się na rodzaju wody np. jezioro + określony gatunek ryby ale to podobno . może "pyton" by coś skrobnął ,panie Piotrze zapraszamy

Żbiku

Najprostsza zasada do mieszania zanet:
1. baza - zaneta ukierunkowana na rodzaj wody, "Rzeka" na nurt, "Kanal" na wolny uciag, "Jezioro" na wode stojaca.
2. "dopalacz" - na konkretny gatunek ryby: leszcz, ploc, itp.

Nalezy rowniez pamietac jaka prace zanety chcesz osiagnac. Bez sensu bedzie dawac mocno pracujaca zanete na nurt, bo zaraz poplynie w sina dal. Tak samo jak podasz malo pracujaca baze na plotke w wodzie stojacej, bo nie sciagniesz ryb do siebie.

Ogolnie polecam najpierw dobrze poznac zasade odpowiedniego namaczania i sklejania zanety, a potem dopiero bawic sie w mieszanki roznych rodzajow spozywek.

jendrula36

od pewnego czasu stało się tak że nie sama zanęta jest dla mnie numerem jeden a sposób jej podania ,pewnie że trzeba poznać zasady odpowiedniego namaczania ,tylko jaki sens jest to robić na samym np.kanale skoro w połączeniu np. z leszczem czy każdą inną zanętą pobieranie wody przez każdy rodzaj mieszanki będzie inny ,ja mieszam np.na jezioro pod leszcza 1 jezioro + 1 leszcz ale szału nie mam .zawsze obijam się o podium i dlatego szukam wskazówek

krawietz

jedrula36 Mysle, ze moze to wynikac z obecnosci duzej ilosci zanety silnie pracujacej jaka jest "jezioro".
Mysle, ze bledem jest takie rozumowanie. Nalezy sie skupic na samych wlasciwosciach mechanicznych zanety. Widziales ostatnie filmy Gorka z Litwy? Mimo duzego uciagu jakos nie sypie zanety na rzeke bo i Platinum Leszcz a przed wszystkim Big Fish sa mocno klejace.
Zatem jezeli chcesz lowic leszcze w jeziorze, powinienes ograniczyc podanie zanety silnie pracujacej jaka jest zazwyczaj zaneta majaca w nazwie to slowo. Moze po prostu podaj sama zanete leszczowa odpowiednio laczac ja z glina. Mozesz tez pokusic sie o zastosowanie uniwersalej mieszanki
np. Sensas Gros Gardons w polaczeniu z GP Bream Lorpio.
Uzyskasz slabo pracujaca i slodka mieszanke, ktora bez dodatkowych wspomagaczy typu atraktory i takie tam powinna byc skuteczna. Wczoraj udalo mi sie wygrac zawody lowiac 7760g krapi i ploci. Drugi wynik 5600 trzeci poniżej 4kg. Kluczem bylo wlasnie odlawianie leszczy i krapi, ktore dawaly lepsza wage niz male plotki. Ale mimo to zastosowalem polaczenie zanet Duza Ploc i Kanal Platinum, by miec delikatnie pracujaca mieszanke, w miare uniwersalna. Do tego 4kg ziemi torfowej i 2kg Gliny Argile Brune. Wszystko nieco dokleilem bentonitem by dodatkowo zgasic prace nie obciazajac dodatkowo zanety. Taka taktyka wyniknela z treningow przeprowadzonych przeze mnie tydzien wczesniej. Pierwszego dnia do zanety duza ploc dodalem kanal a drugiego wlasnie jezioro. Pierwszego musialem czekac na ryby ok 30 minut ale weszly stabilnie i nie bylo drobnicy. Drugiego po dodaniu jeziora zaneta byla zbyt pracujaca. Co prawda ryby pojawily sie niemalze natychmiast natomiast byla to ryba drobna niepozwalajaca na osiagniecie wysokiego wyniku. Jak widzisz nalezy zanete poznac pod wzgledem jej wlasciwosci mechanicznych, to ulatwia zastosowanie odpowiedniej mieszanki pod konkretny gatunek, ktory chcesz odlawiac. Nalezy nie tylko brac pod uwage co jest napisane na paczce, ale takze jaka jest granulacja zanety, smak, aromat itd

jendrula36

"krawietz "a może wiesz gdzie mogę poczytać o "motoryce " GPX Lorenca

krawietz

Obawiam się, że nie poczytasz o tym Wink

pozostaje tylko nabycie i testowanie. Postaraj się wziąć to trochę na logikę a po drugie wyczucie w rękach też się przyda. Tak naprawdę i z rzecznej zanęty zrobisz taką, która nada się na twarde dno w jeziorze odpowiednio ją nawilżając.
Jeżeli tak bardzo upierasz się na tym GPX Lorpio, to ja bym zaczął od najprostszych mieszanek. Znając właściwości tych zanęt to na takie łowienie użyłbym 1kg Bream + 0,5 kg Roach + garść gotowanych konopii do tego glina i robactwo. Nie kombinuj za dużo. Spróbuj nawet zacząć od samej GPX Bream lub Big Bream, podanej z gliną i robakami.

pyton

Zostałem wywołany to coś skrobnę Very Happy

Właściwie używam tylko trzech zanęt GP Lorpio. To jest płoć, płoć czarna i leszcz. Mieszam je bardzo rzadko, właściwie wydaje mi się, że zmieszałem tylko raz i to dokładnie w takich proporcjach jak podał Krawietz. Połowiłem wtedy ładnie leszczyków do pół kilo, nie było płotek, ale to pewnie z powodu, że w czerwcu na kanale żerańskim bywa ich jak na lekarstwo Wink

Jeżeli mam łowić i leszcze i płocie w jednym towarze to wybieram albo płoć, albo płoć czarną (zaleznie jaki chcę kolor) dodaje sporo epicienu(około 200g) i aromix sensasa(najczęsciej gardons), żeby dosłodzić zanętę. Zapewniam, że w tak przygotowany towar wejdą oba gatunki i nie ma tu jakiegoś "wskazania" na któryś konkretny. Dla niedowiarków, że w taką zanęte nie wchodzą leszcze, to gdzieś na forum nie dawno był temat o zanęcie roach Lorenca i wkleiłem tam link ze zdjęciem z treningu na leszczach z uzyciem właśnie tej zanęty.
Pozdrówka Smile

jendrula36

ja się na nim nie upieram tylko mam jeden sklep w którym jest tylko sensas i od roku lorpio. gdyby w sklepie był mondial f to "upierał "bym się na niego zawsze lubię kombinować ze zmiennymi skutkami ,z wiosny łowilem platinum pana Zbyszka ale musiałem zamawiać w necie ,a najlepiej jak towar jest pod ręką ,a może to nieustanna pogoń za cudem chociaż ostatnio wyhamowałem po wszystkich lekturach i filmach Górka .pozdrawiam

przemas107

W 2009 roku wygrałem klasyfikację G.PRIX swojego okręgu na zanetach Lorpio Super i GP.
Ale niestety od dwóch lat muszę stwierdzić że zanety Lorpio pogorszyły się jakościowo.
Nie dotyczy to tylko zanęt Lorpio, słyszałem też na zawodach ogólnopolskich negatywne opinie o zanętach sensasa.
Rzadko je używam ale wydaje mi się, że kiedyś były mocniej skondensowane.

Surfer713

mieszał ktoś z was MVDE bream clasic z Piotr Lorenc Leszcz?