FORUM WĘDKARZY WYCZYNOWYCH

GKS1977

Byłem dziś na rybach. ziemia + zanęta trapera karp-lin-karaś 1/1 z pociętymi gnojakami + pinki w zanęte. Wynik, wzdręgi, co kilka trafiała się wymiarowa, 2 linki takie po 20 cm i 2 po 30 cm, leszczyk drobny i jazie, 24 i 27 cm, zaczeło padać po 1 godzinie więc wyjazd nie udany Sad

No i musze dodać, że mało było robaków, ponieważ ziemia była za sucha i nawet rasówki nie wychodziły Neutral

sebtom

Łowie liny od 3 lat na rozlewiskach narwi. Jedno co zauważyłem , nie zaneta jest najważniejsza lecz miejsce. Lin ma swoje terytorium czesto bywa że gdy ryba zaczyna żerować sa 3-4 brania i koniec.Można się zwijac i jechac do domu.Nie wydawaj kasy na drogie mieszanki , poprostu kup jasną gruba zanetę która nie ściągnie drobnicy , polecam stil hbb marcepan.U mnie zdecydowanie to najlepsza mieszanka na zlocistego prosiaczka. Zależy wiele od rodzaju lowiska ja lowię tylko na kukurydze , czasami na czerwone gnojaki. Bialy i pinka szybko sciąga duże ilosci drobnicy. Jak w lowisko wplyna liny , wtedy mozesz podac im mięsko w malych ilosciach z gliną lub zanętą , ale tylko z kubka bo plusk ich spłoszy.
Przynajmniej u mnie sprawdza sie taka metoda.

woj-tek82