Forum FORUM WĘDKARZY WYCZYNOWYCH Strona Główna FORUM WĘDKARZY WYCZYNOWYCH
NAJWIĘKSZE W POLSCE KOMPENDIUM WIEDZY O WĘDKARSTWIE WYCZYNOWYM!
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Grand Prix okregu Mazowieckiego 2011
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 8, 9, 10, 11, 12  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum FORUM WĘDKARZY WYCZYNOWYCH Strona Główna -> ZAWODY LOKALNE / Archiwum 2011
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Krzysztof




Dołączył: 20 Kwi 2007
Posty: 2973
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 27 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pon 22:09, 06 Cze 2011    Temat postu:

Artuks napisał:

3-zostajesz przeniesiony na koniec sektora


Jak już piszesz to pisz prawdę. Nie został przeniesiony tylko wylosował to stanowisko.
Każdy z Was mógł zrobić to samo, gdy stwierdził że ma nieregulaminowe stanowisko - tylko nieliczni potrafią coś zrobić oprócz zrzędzenia i narzekania między sobą. Gdyby nie potrafił wykorzystać tego stanowiska i był 8 w podsektorze to pewnie nikt by o niczym nie wspomniał.
Wszelkie pretensje należy kierować do organizatora, który dopuścił do rozegrania zawodów na takim łowisku. Komisja techniczne nie powinna w ogóle odebrać i dopuścić tego łowiska do rozgrywania zawodów i tyle. Wielu zawodników "popłynęło" na tych zawodach - między innymi i ja. Te zawody pokazały jak jesteśmy traktowani - nie raz i nie dwa pisałem na Forum i mówiłem osobom od organizacji, że Regulamin obowiązuje i zawodników i organizatorów tak samo. Tyle mojego co sobie pogadałem. Gdybym nie występował w drużynie nie wziąłbym po prostu udziału w tej farsie. A tak to pozostaje jedynie satysfakcja, że treningi które przeprowadziłem pomogły członkom drużyny. Dla mnie szczęścia zabrakło a zniechęcenie i bezsilność jeszcze długo we mnie pozostanie.

zefir2010 - kpisz czy o drogę pytasz? No chyba że jesteś jednym z organizatorów skoro tak ich wychwalasz. Zafundowanie takiego łowiska i jeszcze zwiększenie opłaty startowej nazywasz stawaniem na wysokości swojego zadania? Porozmawiaj z młodymi ludźmi - niektórzy musieli nawet po trzy razy ze sprzętem chodzić na stanowisko...na pewno są zadowoleni i z organizacji i ilości ryb którą złowili. Gratuluję poczucia humoru.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Artuks




Dołączył: 22 Maj 2009
Posty: 70
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Przasnysz

PostWysłany: Pon 23:07, 06 Cze 2011    Temat postu:

Krzysztof napisał:

Jak już piszesz to pisz prawdę. Nie został przeniesiony tylko wylosował to stanowisko.

Przepraszam za nieścisłość ,faktem jest że te łowisko nie nadaje się na rozgrywanie zawodów rangi GPX Okręgu.I miejmy nadzieje ,że wiceprezes do spraw sportu nie zmieni zdania .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Damian_Maz




Dołączył: 03 Paź 2008
Posty: 467
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Wto 6:15, 07 Cze 2011    Temat postu:

Wszyscy Panowie krzyczycie i użalacie się nad swoim marnym losem, ale nikt z Was poza Krzysztofem nie podejmuje kroków, aby coś zmienić w tej materii. Krzysztof pojawiał się w Związku, rozmawiał z ludźmi którzy mają wpływ na ustalanie terminarza... ba - sam wraz ze mną i kilkoma innymi osobami przedstawił jego propozycję (stąd wybacz Krzysiek, ale nie mogę do końca zrozumieć Twojego oburzenia, ponieważ zimą nie byłeś tak negatywnie nastawiony do Wisły).

Do meritum:

Nie były to pierwsze zawody na Wiśle - w latach 2007-2009 wyglądały one identycznie, zdarzały się główki, zdarzały miejsca płytkie, bezrybne... niestety - tak jak na każdej innej rzece. Idąc dalej - takie same miejsca zdarzają się na praktycznie każdym łowisku z cyklu GPP i eliminacji II ligi. Doskonale wiecie, że nasz sport jest ogromnie związany ze szczęściem czy jak kto woli czystym fartem, które raz zawodnikom sprzyja, a raz nie. Sam niejednokrotnie losowałem na Wiśle miejsce beznadziejne, z których teoretycznie nic nie dawało się zrobić, ale nie protestowałem , wiedząc, że są tacy którzy polosowali podobnie. Często z łowisk o głębokości 30-40 cm udawało mi się uzyskiwać bardzo dobry wynik, kiedyś pięknie połowiłem na dnie gwałtownie opadającym w kierunku środka rzeki... Przypomnijcie sobie także Panowie o co walczymy w tym roku w Okręgu - o powołanie do Kadry OM. Wybaczcie ale ja traktuję je w tym momencie jako zawody czysto towarzyskie, bo sama nominacja do kadry OM piąty rok z rzędu, pewnie znów nie przyniesie mi żadnych wymiernych korzyści. Nad Wisłę przyjechałem po kolejne doświadczenie, po to aby spotkać się z przyjaciółmi i urozmaicić sobie wędkarski kalendarz. Chcecie łowić na Żerańskim 4 razy w roku? Proszę Was bardzo! Zimą można przedłożyć na Twardej swoje propozycje terminarza. Ja mam tej wody serdecznie dość i wolę po walce przegrać czy nawet ponieść klęskę na Wiśle niż bujać się na tym zapyziałym Kanale po raz enty. Wisła uczy pokory, obserwując wielu zawodników w niedzielę, widziałem że przegrywali na własne życzenie. Minuta gruntowania albo wcale, niedoklejanie zanęty (niektórym rozpadała się w locie), zbyt ciężkie pływanie, brak konsekwencji, beznadziejny wybór miejsca stanowiska (byle w górę rzeki, bez patrzenia na ukształtowanie dna)... a potem wielkie zdziwienie, że nie udało się złowić ryb i jaka to Wisłe jest bezrybna i ble. Byli i tacy, którzy nie połowili bo po prostu nie mieli ryb w stanowisku, to prawda, ale uwierzcie, że przynajmniej co 3 senior, który startował w niedzielę w ogóle nie ma pojęcia o łowieniu na wodzie płynącej.

Senior z Leszna Marek Stachurski pokazał wszystkim, że nawet z największego "kibla" da się uratować - mając 30 cm wody na Spójni zbudował wynik 1100 pkt i zajął 5 miejsce w podsektorze. Stanowisko obok należało do kolegi, którego przelosowano na koniec. Myślicie że on nie byłby w stanie zbudować wyniku podobnego do Marka? Niestety tego się już nie dowiemy. Z mojego punktu widzenia wszyscy zawodnicy powinni być przesunięci tak, aby wyłączyć feralne miejsce, ale stało się co się stało - czasu nie cofniemy.

Osobiście do organizatorów nie mam większych zastrzeżeń. Zdarzały się wpadki sędziowskie (regularne ważenie niemiarowych jazi, czasem kilku w wiaderku, brak znajomości przepisów dotyczących przebywania trenera na stanowisku, czasami nadinterpretacja pewnych przepisów, kontrowersja z przelosowaniem w niedzielę). To jednak ujdzie w tłumie, bo na Żerańskim zdarzają się podobne wpadki.

Podsumowując:

Nie chcecie Wisły? Zgłaszajcie to do osób, które mogą coś zmienić w tej materii. Wylewanie swoich żali na tym forum to norma, ale nie daje żadnego efektu. Ja będę za powtórzeniem zawodów na Wiśle w roku 2012. Po rozmowach z niedzieli wiem że jest bardzo dużo osób, które chce tego samego i mam nadzieję, że Wars i Sawa za rok znów odbędzie się na bulwarach.


Post został pochwalony 1 raz

Ostatnio zmieniony przez Damian_Maz dnia Wto 6:20, 07 Cze 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Krzysztof




Dołączył: 20 Kwi 2007
Posty: 2973
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 27 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Wto 7:14, 07 Cze 2011    Temat postu:

Damianku - to nie oburzenie tylko stwierdzenie faktu o nieregulaminowym łowisku i to tylko moje osobiste odczucie oczywiście. Chwała zwycięzcom...temat do przemyśleń dla pokonanych.
Jeśli będą utrzymane zawody Warsa i Sawy na Wiśle to w przyszłym roku śladami Darka może pójść więcej osób i wtedy może zabraknąć miejsc zastępczych Very Happy - ale to już ból głowy dla organizatora Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Damian_Maz




Dołączył: 03 Paź 2008
Posty: 467
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Wto 7:20, 07 Cze 2011    Temat postu:

Ale Krzysiek no nie oszukujmy się, we wszystkich poprzednich edycjach Warsa i Sawy ponad połowa stanowisk była nieregulaminowa, podobnie w tym roku - każdy wiedział na co się piszę. Musimy zadecydować czy chcemy mimo to walczyć na tej płytkiej Wiśle czy dać sobie spokój. Do tej pory nie było protestów, choć ludzie losowali wiele równie płytkich stanowisk. Przykład - Spójnia w 2007 (2008?, nie pamiętam dokładnie kiedy mieliśmy na Spójni a kiedy na Podzamczu) roku kiedy to 3/4 juniorów miało wodę po łydki. Dając przyzwolenie zimą na Wisłę musimy wiedzieć czego się spodziewamy i potem być konsekwentni. Sam mam skłonność do przesadnego narzekania i często zbytniej impulsywności w ocenie sytuacji, ale w tym przypadku na chłodno - wolę mieć Wisłę w kalendarzu, zwłaszcza że 1 tura w klasyfikacji się odejmuje - zawsze można odjąć feralne losowanie z Wisły.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Damian_Maz dnia Wto 7:22, 07 Cze 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
linus1




Dołączył: 03 Lut 2009
Posty: 131
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Mazowieckie

PostWysłany: Wto 8:34, 07 Cze 2011    Temat postu:

He,akurat ja jestem ten"co 3 senior" Embarassed ,ale dla mnie zawody na Wiśle są bardzo interesujące(no i gdzieś i kiedyś się trzeba uczyć)..Wydaje mi się tylko że można byloby zrobić ruchomy termin tych zawodów.Tzn.być może w terminie Wykrotu lub terminie wrześniowym byłoby trochę więcej wody pod kilem..SmileI bardziej denerwujący byl dla mnie fakt że musiałem prawie kilometr pchać wózek ze sprzętem(naprawdę nie można załatwić wjazdu na godzinę na ten teren?)niż plytkie łowisko.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Damian_Maz




Dołączył: 03 Paź 2008
Posty: 467
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Wto 8:54, 07 Cze 2011    Temat postu:

We wrześniu z wodą i rybostanem może być tak samo lub gorzej. Maj w tym roku nad Wisłą był bardzo słaby - odpowiedzią są chociażby wyniki zawodów o Puchar PCI oraz treningów przed i po tej imprezie, kilka z nich zamieszczałem na stronie. Odnoszę wrażenie, że teraz ryb było znacznie więcej niż w maju.

Co do 1 zdania - podzielam opinię. Sam mam wiele braków, masę rzeczy do poprawienie, wciąż popełniam szkolne błędy. Ale gdzie mam je eliminować? Na kolejnych zawodach na kanale? Na treningach gdzie nie ma konkurencji i ryba bierze jak głupia? Właśnie Wars i Sawa był doskonałą okazją do sprawdzenia się na rzece, a to że niektórzy polosowali naprawdę pechowo to nieodłączny składnik naszego sportu. Nie mówcie mi że na Żerańskim z każdego miejsca da się wygrywać. Wszyscy wiemy, że są stanowiska, na których pozostaje nam tylko się bronić i tak samo jest nad Wisłą.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kerukam




Dołączył: 27 Gru 2009
Posty: 499
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Marki

PostWysłany: Wto 9:49, 07 Cze 2011    Temat postu:

Uważam, że rzeka jest o wiele ciekawszym łowiskiem niż kanał i powinna być zawsze w kalendarzu imprez. Ale skoro Wisła w Warszawie jest nierówna , to ciekawi mnie czy jest możliwość organizacji takich zawodów na Wiśle , Narwi czy Bugu powiedzmy do 100 km od Warszawy. Zna ktoś z szanownych kolegów takie miejsce?? Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
marek ratajski




Dołączył: 21 Lis 2007
Posty: 72
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: warszawa

PostWysłany: Wto 16:52, 07 Cze 2011    Temat postu:

Pozwolę koledzy sobie podsumować wasze wypowiedzi na temat warsa i sawy.Jak pracowałem w komisji spławikowej walczyłem o to aby zawodów w Wykrocie nie było ze wzgledu na znaczną odległosć od Warszawy co znacznie podwyższa koszta zawodów zresztą przy aprobacie ludzi zainteresowanych tą sprawą.Nie pojawiłem się tam ani razu na zawodach ponieważ jestem nadal tego samego zdania! osobom którym zatem nie odpowiada puchar warsa i sawy polecam opuscić tę turę zawodów która w ogólnym rocznym rozliczeniu będzie odpisana!. osobiście zawody na wisle pomimo to ze wylosowałem fatalną wodę bardzo mi się podobały a mój wynik... no trudno do następnego razu.Tak że prosił bym o to aby nie obrzydzać moim zdaniem fajnej imprezy całej reszcie innych zawodników i nie nawoływać do likwidacji można napisać historycznej dla naszego okregu imprezy.

Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Artuks




Dołączył: 22 Maj 2009
Posty: 70
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Przasnysz

PostWysłany: Wto 17:38, 07 Cze 2011    Temat postu:

Panie Marku co fajnego spotkało nas na Wiśle w ubiegłą niedzielę ?
Koszmarne dojście do stanowisk.
Brudna zasyfiała woda po której trzeba godzinę płukać siatkę.
Ogromna ilość zaczepów,moi sąsiedzi rwali zestawy na potęgę,ja tylko przypony.
Zgiełk Wisłostrady, motorówek ,kolei.
Startowałem na różnych rzekach w Polsce,Warta ,Brda ,Bug ale nigdy nie spotkałem się z tak nierównym dnem jak Wisła na podzamczu i dalej do spójni.
Zapraszam nad Narew do Dyszobaby na zawody PCI,wtedy doświadczy Pan przyjemności łowienia na rzece.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Damian_Maz




Dołączył: 03 Paź 2008
Posty: 467
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Wto 18:17, 07 Cze 2011    Temat postu:

Miałem 700 metrów do swojego stanowiska - na dojście nie narzekałem zarówno ja, jak i wszyscy moi koledzy z sektora, którzy nie po raz pierwszy byli na Wiśle. Sprzęt na wózek i spacerek, po drodze było wiele osób które służyło pomocą, wystarczyło grzecznie poprosić. Sam szybko wypakowałem się na przystanku autobusowym "Sanguszki" dzięki czemu miałem bliżej, ale w drodze powrotnej pomagałem innym dźwigać sprzęt.

Woda nie jest pierwszej klasy czystości to fakt, ale moja siatka po przepłukaniu i kilkunastu minutach na słońcu nie wyglądała inaczej niż po wyjęciu jej z Żerańskiego. Nie widzę w tym większego problemu.

Przez 3h łowienia miałem dwukrotnie zaczep, coś napłynęło i popłynęło. To norma na rzece i to praktycznie każdej. Takie "rwane" stanowiska są i w Poznaniu i w Opolu i w Bydgoszczy. W większości przypadków liczba zaczepów wynikała z braku umiejętności w gruntowaniu lub nie robieniu tego wcale. Ponad połowa zawodników stawiała kosz na stanowisku zanim je wygruntowała - na rzece to błąd niewybaczalny, który potem się mścił, a ludzie narzekali i lamentowali.

Zgiełk... jednym to pasuje innym przeszkadza. Ja uważam, że była to doskonała promocja wędkarstwa wyczynowego w centrum stolicy Polski - przyciągnęliśmy zainteresowanie setek ludzi, którzy być może przestaną kojarzyć wędkarzy z dziadkami przychodzącymi nad wodą z piwkiem i patrzącymi na nieruchomy spławik. Dla mnie to było bardzo ciekawe przeżycie i nowe doświadczenie.

Również startowałem na kilku rzekach, pojeździłem trochę po Polsce... Wisła na Podzamczu nierówna jest na kilkunastu stanowiskach na Spójni i zaraz za mostem Gdańskim (pierwsze 15 stanowisk). Na tych stanowiskach dało się jednak budować ładne wyniki - nazwiska z czołówki z poszczególnych sektorów mówią same za siebie, zawodnicy dobrze radzący sobie na rzekach poradzili sobie nieźle i wypunktowali pozostałych.

Myślę, że Marek Ratajski ma wystarczające doświadczenie w łowieniu na rzekach, aby bez odwiedzania Dyszobaby opiniować weekendowe zawody. Tak jak wspomniał to impreza dla Okręgu legendarna i ze swojej strony zrobię wszystko, aby w przyszłym roku znów trafiła do terminarza. Tak jak Marek wspomniał do startów nikt nikogo nie zmusza, a jedną turę z klasyfikacji rocznej można odliczyć.

EDIT:

Wrzucam też zdjęcia z niedzielnej tury i dekoracji:

[link widoczny dla zalogowanych]

Pozdrawiam.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
tyczkarz




Dołączył: 10 Lut 2007
Posty: 960
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Otwock

PostWysłany: Wto 18:23, 07 Cze 2011    Temat postu:

Artuks napisał:
Panie Marku co fajnego spotkało nas na Wiśle w ubiegłą niedzielę ?
Koszmarne dojście do stanowisk.
Brudna zasyfiała woda po której trzeba godzinę płukać siatkę.
Ogromna ilość zaczepów,moi sąsiedzi rwali zestawy na potęgę,ja tylko przypony.
Zgiełk Wisłostrady, motorówek ,kolei.
Startowałem na różnych rzekach w Polsce,Warta ,Brda ,Bug ale nigdy nie spotkałem się z tak nierównym dnem jak Wisła na podzamczu i dalej do spójni.
Zapraszam nad Narew do Dyszobaby na zawody PCI,wtedy doświadczy Pan przyjemności łowienia na rzece.


Byłem na tych zawodach w roli obserwatora/trenera i całą turę przespacerowałem na Spójni. Z całym szacunkiem, ale jeśli łowi się na takiej wodzie spławikami po 15-20 gram, próbując nimi pływać to ciężko nie rwać zestawów i przyponów na potęgę... Tak przynajmniej łowiło wiele osób i nic dziwnego, że skończyli tak jak skończyli.
Zawody były w centrum Warszawy, każdy wiedział przecież na co się pisze, więc nie bardzo rozumiem do kogo ma Pan żal odnośnie tych samochodów, motorówek i kolei.
Dojście do stanowisk już chyba lepsze być nie może. Jedyne co może trochę przeszkadzało to rowerzyści, którzy jeździli po chodniku...
Niestety jest tylko jedna woda na tyle osób (przynajmniej nikt w okręgu najwidoczniej nie zna innej), skoro zawody rozgrywa się na Wiśle. Wg mnie te zawody mają swoją atmosferę i powinny zostać w kalendarzu. Trzeba po prostu dostosować się do warunków tam panujących i mieć trochę szczęścia w losowaniu (jak wszędzie).

Do Dyszobaby na pewno przyjadę, czekam z niecierpliwością na te zawody. Pozdrawiam


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez tyczkarz dnia Wto 18:24, 07 Cze 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
marek ratajski




Dołączył: 21 Lis 2007
Posty: 72
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: warszawa

PostWysłany: Wto 19:21, 07 Cze 2011    Temat postu:

Kolego Artuks z największą przyjemnoscią odpowiem tobie ale muszę wiedzieć z kim mam sprawę, pańska ksywka nic mi nie mówi proszę się przedstawić z imienia i nazwiska. pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Artuks




Dołączył: 22 Maj 2009
Posty: 70
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Przasnysz

PostWysłany: Wto 19:26, 07 Cze 2011    Temat postu:

Artur Olewniczak Koło nr. 70 Przasnysz

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
linus1




Dołączył: 03 Lut 2009
Posty: 131
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Mazowieckie

PostWysłany: Wto 19:33, 07 Cze 2011    Temat postu:

Jak to zwykle bywa,jednym się podoba ,innym nie Very Happy Ja z przyjemnością i niecierpliwością czekam na następnego Warsa i Sawę.Lepiej byście napisali koledzy jak doklejaliście zanętę,coby mniej lotni czegoś się nauczyli Sad Ja miałem 50cmwody, 2kg zanęty,7 kg rzecznej i1 kg de somme.Podzieliłem na trzy,pierwszej nie dokleiłem,do drugiej 100g bentonitu,do 3 200gr.Pływałem 1,5 gr przy 6 miałem prawie stopa,co spierdzieliłem??? Embarassed

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez linus1 dnia Wto 19:37, 07 Cze 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum FORUM WĘDKARZY WYCZYNOWYCH Strona Główna -> ZAWODY LOKALNE / Archiwum 2011 Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 8, 9, 10, 11, 12  Następny
Strona 9 z 12

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin