FORUM WĘDKARZY WYCZYNOWYCH

zwir73

Nasz stosunek do regulaminu (całej sytuacji) jest taki że jeden twierdzi
- klamka zapadła i koniec , nie zmieniamy .(takie stanowisko w większości sytuacji jest słuszne)

I moje
- do pierwszego sygnału ,w sprawie budzącej wiele wątpliwości ,w obecności zainteresowanych , na wniosek tych że , można zmieniać .
Ponieważ zawody i regulamin są dla zawodników , nie odwrotnie.

Bartłomiej_Stasiak

Witam wszystkich kolegów Wink

Długo zwlekałem z zabraniem głosu, a to dlatego, że dużo bardziej cenię sobie dobre relacje z kolegami z okręgu niż zajmowane lokaty, tak burzliwe rozmowy na temat regulaminu i inne sprawy pozasportowe. Wiem, że wyrażając swoje zdanie pewnie komuś się narażę, ale nie potrafię przejść obojętnie.

W tym samym temacie, kilka stron wcześniej napisałem:

"Sytuacja jest na tyle niekomfortowa, że trudno będzie dogodzić wszystkim startującym - tak było zawsze i to raczej się nie zmieni. Należy więc szukać takich rozwiązań, by tych niezadowolonych było jak najmniej w stosunku do tych usatysfakcjonowanych startem w zwodach z cyklu GPO. Każdy ma trochę racji, ale kompromisu się tutaj nie znajdzie na pewno. "

Nie pomyliłem się. Podjęte decyzję nie przemawiają do wszystkich i to nie powinno być zaskoczeniem. Znakiem zapytania pozostaje kwestia liczebności dwóch, a w zasadzie trzech grup. Bo są Ci którzy opowiadają się za, Ci którzy negują podjęte decyzję i niestety istnieje trzecia grupa, która narzeka na wszystko nie argumentując i nie proponując alternatywnych rozwiązań. Nie mówię tutaj konkretnie o osobach udzielających się na forum. Na codzień mam kontakt z wieloma zawodnikami z naszego okręgu i Ci akurat w przyjacielskich rozmowach popierają obecnie obowiązującą idee. Nie będę wymieniał ich z imienia czy nazwiska, bo jak przyjdzie czas to na pewno się ujawnią, - niektórzy już to zrobili.

Ja osobiście popieram nowy regulamin MO w takiej formie jaka jest obecnie.

Ciężko będzie ustosunkować mi się do wszystkich poruszonych kwestii, bo późno włączam się do dyskusji, a tematów nawarstwiło się sporo.

Wszyscy zgodnie twierdzą, że celem no. 1 jest podnoszenie poziomu sportowego w okręgu. Więc co, jeśli nie zwiększenie ilości startów ma się do tego przyczynić?

Pada argument, że jak ktoś na początku słabo połowi to przekreśli już swoje szanse i zrezygnuje z dalszej rywalizacji i kolejnych startów, ponieważ utraci szansę na końcowy sukces. Nie chcę wypowiadać się za takie osoby, ale to byłoby właśnie przejawem tego, że nie chcą szlifować swojego wędkarskiego rzemiosła i podnosić swojego poziomu sportowego.
Równie dobrze można podnieść takie argumenty przy zawodach składających się z dwóch tur. Jak ktoś w pierwszej zrobi choćby 5 sektorową to już traci szansę na zostanie MO. Nie widziałem, by ktoś zrezygnował w tym roku czy latach poprzednich z takiego powodu. W tej formie, która była w roku obecnym nie mieliśmy możliwości odpisania żadnego startu co jest logiczne, bo ciężko odrzucić 50% startów, czyli jedną turę. Nowy regulamin przewiduję taką opcję. Jest to ok. 15% startów, więc jakiś bufor bezpieczeństwa jest. Poza tym czy ktoś się wycofa czy nie to kwestia tego jak jest charakterny, jakie ma ambicje i czy chce walczyć do końca jak na każdego sportowca przystało - a przecież o sporcie w wędkarskim wydaniu mówimy.

Nowy regulamin nie dzieli też wędkarzy na lepszych - wyczynowców, i gorszych, "szuwarków" jak było zasugerowane. Organizacja sportu bez względu na dyscyplinę niesie za sobą podziały. Nie jest to jednak na zasadzie gorszy - lepszy, a na zasadzie sport wyczynowy, zawodowy a sport amatorski czy rekreacja. Nowy regulamin w moim odczuciu jest dowodem na to, że staramy się w okręgu myśleć o wszystkich. Nie szufladkujemy nikogo z założenia w ten sposób. Każdy przed samym sobą musi sobie odpowiedzieć na co go stać (sportowo, finansowo) i wybrać "coś" dla siebie.

Nie zgodzę się też, że sprowadzamy nowym regulaminem MK do nic nieznaczących zawodów. Powiem więcej. Frekwencja takich zawodów nie powinna ucierpieć, bo wielu wędkarzy prezentujących niższy poziom sportowy często argumentowała właśnie tak: "Ja nie startuję, bo jestem bez szans w konfrontacji z tymi zawodnikami, którzy łowią tyczką, startują w okręgu i są bardziej obłowieni". Teraz powinni poczuć się śmielej, wystartować, niektórzy z nich wygrać, pojechać na "amatorskie MO", tam sprawdzić się na innym łowisku, na tle zawodników z innych kół. Czy to nie jest właśnie podnoszenie poziomu sportowego?

Wracając do podziałów, hierarchii w sporcie. Niejednokrotnie słyszymy, że są organizowane "amatorskie MP", "Tour de Pologne Amatorów" etc. Nikomu nie ujmuje start w takiej imprezie. Każdy zna swoje cele, możliwości - nie stać go na rower za 70 tysięcy złotych, dwa kolejne rezerwowe, nie ma wsparcia klubu to wsiada na rower za 5 tysięcy i jedzie w Tourze dla amatorów. U nas skala jest nieco inna, ale mechanizm identyczny.

Kolejną bardzo ważną kwestią jest czas i pora tej dyskusji. Tak jak Darek i inne osoby wspomniały. Regulamin (jako propozycja) był dostępny kilka miesięcy temu. Pamiętam jak dzisiaj, że informacja na ten temat, jego zarys i prośba o wyrażenie opinii miała miejsce na I tegorocznej eliminacji GPO na Kępinie. Prezes Błaszczyk zapytał o to. Większość zebranych opowiedziała się ZA. Pozostali milczeli, nie słyszałem głosów sprzeciwu. Rozumiem, że nie wszyscy od razu zrozumieli na czym ma to polegać. Wtedy należało dopytać, zapoznać się, wyrazić opinię choćby tutaj czy przy okazji kolejnych rund GPO. Tak naprawdę zostały nam 3 dni do I tury MO 2016. Bez względu na wynik jaki osiągnę w tych zawodach nie chciałbym się dowiedzieć kilka dni po nich, że jednak kwalifikujemy je inaczej, bo regulamin został zmieniony i liczymy je tylko jako IV GPO 2015. Panowie, jest za późno na jakiekolwiek zmiany do tego regulaminu.

Rozmawiajmy, proponujmy, niech to będzie baza pod regulamin MO 2017 i lat kolejnych. Nie zmieniajmy jedna reguł w trakcie gry, bo myślę, że stwierdzenie to nie jest przesadą w sytuacji gdy za kilkadziesiąt godzin rozpocząć ma się cykl.. Przez naście ubiegłych lat walczyliśmy o MO według starych reguł ( II tury), czas na zmiany. Jeśli to się nie sprawdzi, a nie widzę podstaw to wrócimy do rozmów na ten temat, ale odpowiedno wcześniej.

Na koniec chciałbym zwrócić się do mojego przyjaciela Marka O. Smile

Mimo, że moje wypowiedzi i stanowisko są zgoła inne niż Twoje założenia i przekonania to nie chciałbym się nadziać na Twoje wrogie spojrzenie w najbliższą niedzielę Wink

Wydaję mi się, że nie mam wrogów wśród zawodników okręgu sieradzkiego, ja również nikogo w ten sposób nie odbieram i nie chciałbym, by wyrażona przeze mnie opinia była podstawą, by coś się mogło zmienić na tym polu.

Pozdrawiam,
Bartłomiej

mark442

darekbarański

kalos

zwir73

cyt.
O czym Wy Panowie w ogóle piszecie. Od lat wiadomo, że w 90% kół MK to najsłabiej obsadzone zawody w kole.

Właśnie o tym , mogą być jeszcze skromniejsze.

A zapytam, skoro jest taka "oczywista oczywistość"to dla czego boi się Pan głosowania na temat MO 2016 ?

darekbarański

Pójdźmy za ciosem i przegłosujmy odbycie jeszcze dwóch tur MO 2015 przecież rok się jeszcze nie skończył chyba że się Pan boi głosowania to niech już zostanie że Mistrzem Okręgu 2015 został Damian Witczak......beka

zwir73

MO 2015 był pierwszy sygnał i ostatni to już historia.
MO 2016 jeszcze się nie zaczęły
- do pierwszego sygnału ,w sprawie budzącej wiele wątpliwości ,w obecności zainteresowanych , na wniosek tych że , można zmieniać .
Ponieważ zawody i regulamin są dla zawodników , nie odwrotnie.

Zrozumiałe jest że czołówka stawki jest za wyeliminowaniem przypadku tylko ta radość z nowego regulaminu może prysnąć jak bańka mydlana przy pierwszym zaproszeniu na wesele lub inną okoliczność.

darekbarański

Dyskusja nad zmianami regulaminu MO 2016 trawała ponad 7 miesięcy i tez już jest historią. Za 72 godziny rozegramy ich I turę. Znam ludzi którym wypadnie coś i nie wystartują w tym cyklu MO.Ale nie negują oni regulaminu patrząc wyłącznie na własną osobę. Pan panie Owczarz świadomie zrezygnował ze startów na rzecz komercyjnych zawodów i koniecznie chce podpasować regulamin pod swój terminarz." To se ne wrati"
Im wcześniej to zrozumiesz tym szczęśliwszym będziesz.

zwir73

Ale ja jestem szczęśliwy ,bawię się sportem wędkarskim .Nie uważam że na któreś zawody jestem za dobry ,czy za słaby. Czerpię przyjemność zarówno z zawodów w kole, okręgu czy komercji ,traktuje to jak odskocznie od problemów dnia codziennego i co najważniejsze moje skromne "ego" mi w tym nie przeszkadza.

Ja koniecznie dopasować ....hum , a Pan co robi Panie Barański.

zwir73

Z mojej strony kończę tą wymianę zdań ,która niepotrzebnie przerodziła się w pyskówkę.Jak mówi przysłowie "gdzie drwa rąbią tam wióry lecą" tym sposobem zle dopasowane słowa mogą kogoś urazić ,co miało miejsce w przypadku mojej wypowiedzi do Pana Darka.Za co przepraszam.
Mimo wszystko uważam że taka wymiana poglądów była potrzebna ,przedstawiła plusy i minusy nowego regulaminu .Co potwierdza również licznik ok. 3000 wejść w trzy dni.

Pozdrawiam

darekbarański

darekbarański

[link widoczny dla zalogowanych]
Ostateczna wersja ankiety jaka zostanie przeprowadzona na niedzielnych zawodach.
Deklaruję oraz proszę o to również innych aby nie negowali jej wyników jakie one by nie były.

darekbarański

Wyniki Ankiety.
[link widoczny dla zalogowanych]
Dodatkowo, czego nie widać w wynikach ankiety, dotychczasowy przedstawiciel zawodników przy OKSie Sebastian Rybiński, otrzymał od głosujących mandat (wygrał z miażdżącą przewagą) na reprezentowanie naszych interesesów w pracach OKS.
Mam nadzieję, że wyniki mówią wiele na temat całego zamieszania. A co najważniejsze, zakończą pewne dyskusje...!
Dziękuję wszystkim kolegom, którzy wzięli udział w głosowaniu.

Bartłomiej_Stasiak

Witam kolegów,

Dodaję link do klasyfikacji GPO po IV startach:

[link widoczny dla zalogowanych]

Pozdrawiam:)